Jelenia Góra: Marsz Równości przeszedł ulicami. Kolorowo i radośnie
Żądamy równości dla wszystkich, bez względu na to kogo kochają, jakiej płci się czują, jak chcą wyglądać, czy są pełnosprawni, czy nie - podkreślali organizatorzy, którzy nie kryli rozczarowania nowym rządem. Mimo obietnic, w ich sprawie niewiele się zmieniło, więc muszą nadal na ulicy przypominać o swoje prawa.
Oprócz organizatorów, wolontariuszy i mieszkańców regionu w marszu wzięły udział trzy drag queens: Ivanka Ella Gants, Temida69 oraz DQ Tati, dla której był to debiut w roli współprowadzącej.
Jak co roku, marsz wystartował z ul. Okrzei (okolice Urzędu Miasta) i przeszedł przez ul. 1 Maja i Konopnickiej na Plac Ratuszowy, gdzie w okolic Ratusza bawili się, zatańczyli poloneza i pozowali do zdjęć. Oprócz spraw dotyczących praw mniejszości, nie zabrakło wezwania do zaprzestania ludobójstwa na Palestyńczykach. W sumie, w 3. Marszu Równości przeszło kilkadziesiąt osób, a więc mniej niż w dwóch poprzednich edycjach. Mimo wszystko, organizatorzy dziękowali wszystkim za obecność i wsparcie.
Manifestacja spotkała się również ze sprzeciwem środowisk prawicowych, które najpierw w okolicy kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego stali z transparentami i próbowali ruszyć na tyłach marszu równości, jednak na prośbę organizatorów zostali odgrodzeni przez policję. Kontrmanifestanci pojawili się znowu na Placu Ratuszowym, gdzie również rozwiesili swoje transparenty.
Organizatorem wydarzenia jest kolektyw Tęczowe Karkonosze, składający się z mieszkańców Jeleniej Góry i okolicznych miejscowości. To grupa nieformalna, którą w działaniach wspiera Fundacja Lambda Polska.