Jelenia Góra: To było niezwykle romantyczne miejsce
To było ulubione miejsce spacerów jeleniogórzan. Urokliwe i z piękną panoramą na okolicę. Teraz wprawdzie powraca do łask mieszkańców, ale daleko mu do dawnej świetności.
Siodło (Settler) tak nazywał się w Jeleniej Górze w XVIII wieku grzbiet górski, na którym powstał w początkach XVIII w. romantyczny park leśny z pawilonem, altankami i ławeczkami.
Park w nastepnych latach wzbogacił się o świątynię Apollina i posągi muz, kamienny stół, siedziska itp. Pod koniec XVIII w. na szczycie wzgórza zbudowano Helikon - neoklasycystyczną budowlę z 4-kolumnowym portykiem nawiązującą do greckiej świątyni. Na fryzie świątyni widniał napis: "Friedrich dem Einzigen ". Budowla była pomnikiem wystawionym na cześć Fryderyka Wielkiego (Friedrichsdenkmal). Przed nią ustawiono ławeczkę.
Z tego miejsca roztaczała się piękna panorama na Jelenią Górę i okolice. Miejsce to było niezwykle popularnym celem spacerów. Po zagospodarowaniu góry, siedzibami muz na jeleniogórskim Helikonie tymi stały się polany, skały lub fragmenty wzgórza porośnięte drzewami, połączone siecią ścieżek, którym nadano nazwy.
Przy każdej ze ścieżek znajdowały się miejsca odpoczynku, przy których strudzony marszem wędrowiec miał możliwość odpoczynku. Po tych dawnych siedzibach jeleniogórskich muz, tylko w niektórych miejscach znajdujemy szczątkowe ślady. Większość uległa zniszczeniu i zatarciu przez przyrodę.
Inną pamiątką po jeleniogórskim Parnasie i Helikonie, są greckie nazwy znajdowane na mapach niektórych skał i fragmentu terenu. Przykładem jest nazwa najwyżej położonej skały na wzgórzu Siodło, która nosi nazwę Urania
W bliskiej odległości od Parnasu, po jego wschodniej stronie, nad brzegiem Bobru stał budynek kawiarni, gdzie można było napić się kawy, przygotowanej, nie w ekspresie a w kominku (piecu).
Do kawiarni i Parnasu można było dojść, wędrując ścieżkami, z których roztaczał się piękny widok na Karkonosze, miejscowości kotliny jeleniogórskiej i rzekę Bóbr wraz Bobrowym Jarem.
Budowę jeleniogórskiego Helikonu zakończono w 1794 r. a teren ten stał się wielką atrakcją Jeleniej Góry, odwiedzaną przez znakomitych gości. Świadczy o tym wizyta w 1800 r. przyszłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Johna Quincy Adamsa.
W galerii znajdziecie zdjęcia z czasów świetności Helikonu i okolic.