Kalisz: Złoto ze skarbu odkrytego przez Stowarzyszenie Denar wydobyte
Złoty naszyjnik, który znajdował się w naczyniu ceramicznym odkrytym przez Stowarzyszenie Poszukiwaczy Śladów Historii Denar Kalisz został z niego wyjęty. - To 222 gramy prawdziwej historii - cieszą się odkrywcy.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Ewelina Samulak-Andrzejczak
Ewelina Samulak-Andrzejczak
Stowarzyszenie Denar odkryło garnek ze złotem
To było trzecie znalezisko Stowarzyszenia Poszukiwaczy Śladów Historii Denar Kalisz w bardzo krótkim czasie. W połowie lipca grupa Denar trafiła tym razem na...garnek ze złotem.
- Inna działka, inna epoka, kolejny skarb. To niewiarygodne wręcz Historyczne ale w ciągu pięciu tygodni udało nam się odkryć trzeci skarb. Tym razem dużo starszy bo z okresu wpływów rzymskich, garnek jest większy cięższy i prawdopodobnie wypchany złotem świadczy o tym wystający z garnka fragment złotej bransoletki. Szczęśliwym znalazcą jest oczywiście nasze "złote dziecko" Mati - Mateusz Lachowicz. Skarb został podjęty przez pracownika WUOZ w Kaliszu - informowało wtedy Stowarzyszenie Poszukiwaczy Śladów Historii Denar.
- Już na wstępie wiedzieliśmy, że będzie to najprawdopodobniej wartościowe odkrycie, bo zgłoszono nam, że znajduje się tam fragment złotego przedmiotu - mówi Sebastian Nowak z kaliskiej delegatury WUOZ, który razem z przedstawicielem stacji Polskiej Akademii Nauk i dyrektorem kaliskiego muzeum podjął skarb.
Złoto ze skarbu znalezionego przez Stowarzyszenie Denar wydobyte
Wszyscy z niecierpliwością czekali, żeby zobaczyć co kryje skarb. W czwartek, 7 sierpnia przedstawiciele kaliskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu wspólnie z grupą Denar wydobyli z garnka złoty naszyjnik.
- Z uszkodzonego garnka wydobyliśmy złoty naszyjnik o wadze 222 gramów. Najprawdopodobniej lity. Pobraliśmy szereg prób, które zostaną przekazane wraz z samym przedmiotem do Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej, a docelowo do dalszych analiz, które być może wyjaśnią pochodzenie i znaczenie tego przedmiotu - opowiada Sebastian Nowak.
Co wiemy o skarbie ze złotem?
Na ten moment można powiedzieć, że garnek i naszyjnik mają około 1700-2000 lat.
- Nie wiążemy go z kulturą funeralną, raczej jest to depozyt wotywny. Sam przedmiot nie wymaga konserwacji, ponieważ jest najprawdopodobniej z wysokiej próby złota. Garnek powinien zostać poddany konserwacji, wyklejeniu oraz opracowaniu i analizom petrograficznym. Natomiast przedmioty pozyskane z garnka takie jak piasek czy mikro i makro szczątki organiczne zostaną poddane badaniom chemicznym i próbkom roślin, które pozwolą ujawnić pyłek roślin, które w tym czasie kiedy doszło do ukrycia przedmiotu kwitły i pyliły - wyjaśnia Sebastian Nowak.
Kto i dlaczego ukrył ten garnek, na razie pozostaje tajemnicą. Być może dar związany jest z kultem źródła wody.
Wciąż jeszcze nie wiadomo co dokładnie kryje drugi skarb znaleziony przez Stowarzyszenie Denar.