Karkonosze: Niepylak apollo powrócił po ponad 100 latach

Niepylak apollo zaliczany jest do największych w Polsce motyli dziennych. Jest piękny i lata dostojnie. To, że możemy podziwiać go w Karkonoszach, to prawdziwy cud. Niepylak bowiem wymierał wraz z zanikaniem górskich łąk. Populację uratowali przyrodnicy z Karkonoskiego Parku Narodowego. Hodowali motyle od jajeczek po gąsienice, poczwarki i dorosłe okazy i wypuszczali je na wolność. Właśnie trwa akcja liczenia niepylaków.
parnassius apollo frankenbergeri, motyle, motyl, pieniny, góry, polska, europa, kwiaty, natura, eukarionty, stawonogi, owady, owady uskrzydloneNiepylak apollo
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Alina Gierak

Niepylak apollo - arystokrata wśród motyli

Niepylak apollo to jeden z największych w naszym kraju motyli dziennych o rozpiętości skrzydeł dochodzącej do 8 cm. W Polsce jest skrajnie zagrożony wyginięciem. Gatunek wymiera wskutek zanikania dobrze naświetlonych łąk górskich. Swoją rolę odegrali też kolekcjonerzy, masowo odławiając bardzo atrakcyjnego wizualnie i mało płochliwego motyla.

Skąd nazwa niepylak?

Brzegi skrzydeł tego motyla są pozbawione łusek (tzw. pyłku). U pozostałych gatunków, gdybyśmy dotknęli ich skrzydeł na palcach pozostałby nam proszek (pyłek). Ciekawostką jest też to, że zaniepokojony apollo wykazuje zachowanie obronne. Pokazuje wrogowi, znajdujące się na tylnym skrzydle czerwone „oko”, jednocześnie wydaje osobliwy szelest, pocierając odnóżami spód skrzydeł.

Niewielkie stanowiska niepylaka obserwowano tylko w Tatrach i Pieninach. W Karkonoszach ostatniego motyla tego gatunku zaobserwowano w 1923 roku w Harrachovie. W Górach Kruczych, w latach 90. XX wieku niepylak był widziany w  2005 roku. Gdyby nie przyrodnicy z Karkonoskiego Parku Narodowego, ten piękny motyl byłby dzisiaj w naszym regionie nieznany.

Jak hodowano niepylaka w motylarni KPN

Ponowne wprowadzenie tego gatunku do naturalnych siedlisk nie było łatwe. Odtwarzania populacji niepylaka apollo zajęli się kilka lat temu przyrodnicy w Jagniątkowie w Żywym Banku Genów Karkonoskiego Parku Narodowego.

Motyle do hodowli otrzymaliśmy od Jerzego Budzika, który od kilkunastu lat zajmuje się tym gatunkiem i jest najlepszym specjalistą w Polsce. To od niego wszystkiego się nauczyliśmy, w tym sposobu prowadzenia hodowli. W 2016 roku otrzymaliśmy ok. 350 jaj, z których udało nam się wyhodować 34 motyle. Złożyły one ponad 2 tys. jaj, dzięki temu w drugim roku udało nam się wyhodować już ponad 500 motyli. Te złożyły ponad 5 tys. jaj. W kolejnym roku wyhodowaliśmy ponad tysiąc motyli, z czego w hodowli zostało ok. 10 tys. jaj - opowiadał Dariusz Kuś, główny specjalista do spraw ochrony przyrody KPN.

Równocześnie w KPN hodowali odpowiednią ilość rozchodnika wielkiego, bo ta roślina jest głównym pokarmem niepylaka i gąsienice pochłaniają ogromne ilości.
Zasady są proste. Co roku przyrodnicy parują jest 100 par motyli, których jaja są potem przechowywane przez zimę. Cała nadwyżka jest wypuszczana do przyrody. Motyle w różnych stadiach rozwoju są wypuszczane w rezerwacie Krucze Skały, w okolicach Chojnika, na kilku innych, korzystnych stanowiskach.

Reintrodukcja (przywracanie gatunków w miejscach, gdzie kiedyś występowały) ) motyla to bardzo skomplikowana sprawa. Wymaga także delikatności, bowiem, by owady nakarmić, trzeba posługiwać się maleńką strzykawką. Na każdy kwiatek trzeba nałożyć odpowiednią miksturę, by motylki miały co jeść - podkreślają przyrodnicy


Co roku w lipcu przyrodnicy z pomocą wolontariuszy liczą, ile niepylaków jest w Karkonoszach i okolicy. Wystarczy sfotografować motyla i numer na jego skrzydle.

Wybrane dla Ciebie

"Boscy” menedżerowie. KUL uruchamia kursy dla liderów w Kościele
"Boscy” menedżerowie. KUL uruchamia kursy dla liderów w Kościele
Jastrzębie-Zdrój: Auto z nastolatkami w środku przewróciło się na bok. Kierowca przesadził z prędkością. Nic nikomu się nie stało
Jastrzębie-Zdrój: Auto z nastolatkami w środku przewróciło się na bok. Kierowca przesadził z prędkością. Nic nikomu się nie stało
15-latek na elektrycznej hulajnodze pędził ulicą w Radomiu. Sprawą zajmie się sąd dla nieletnich
15-latek na elektrycznej hulajnodze pędził ulicą w Radomiu. Sprawą zajmie się sąd dla nieletnich
Bazyli II Bułgarobójca. Najokrutniejszy władca Bizancjum
Bazyli II Bułgarobójca. Najokrutniejszy władca Bizancjum
Grabowo nad Prosną: Tragedia na drodze. Nie żyje 58-letni mieszkaniec Kalisza
Grabowo nad Prosną: Tragedia na drodze. Nie żyje 58-letni mieszkaniec Kalisza
Gdańsk: Ratownicy medyczni szukali miejsca. Przyjęło ich lotnisko
Gdańsk: Ratownicy medyczni szukali miejsca. Przyjęło ich lotnisko
Jastrzębie-Zdrój: Osobówka z nastolatkami rozbiła się na ul. Cieszyńskiej
Jastrzębie-Zdrój: Osobówka z nastolatkami rozbiła się na ul. Cieszyńskiej
Końskie: Walne zebranie w Neptunie. Klub ma nowy zarząd i prezesa
Końskie: Walne zebranie w Neptunie. Klub ma nowy zarząd i prezesa
Łojki: Pożar naczepy na autostradzie A1. Droga w kierunku Gliwic zablokowana
Łojki: Pożar naczepy na autostradzie A1. Droga w kierunku Gliwic zablokowana
1,5 roczne dziecko zatrzaśnięte w aucie. Policjant wybili szybę, by je uratować
1,5 roczne dziecko zatrzaśnięte w aucie. Policjant wybili szybę, by je uratować
Warszawa: Funkcjonariusze CBŚP uwolnili porwanego obywatela Syrii
Warszawa: Funkcjonariusze CBŚP uwolnili porwanego obywatela Syrii
Kapryśna pogoda ich nie pokonała - piknik charytatywny dla Szymona w Żelicach
Kapryśna pogoda ich nie pokonała - piknik charytatywny dla Szymona w Żelicach