Katowice: Deweloperzy zapłacą wyższy podatek?
W tym artykule:
Niesprzedane mieszkania nie pełnią funkcji mieszkalnej
Miasto może sporo zarobić, bo tylko w 2024 roku w Katowicach rozpoczęła się budowa ponad 3,8 tys. mieszkań.
- Tutaj nie chodzi o pieniądze, ale o przestrzeganie prawa. Prawa, które się zmieniło w październiku ubiegłego roku. My dostosowujemy przepisy do orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego, który określił, które nieruchomości i w jaki sposób użytkowane powinny być w jaki sposób opodatkowane - tłumaczył Marcin Krupa, prezydent Katowic, na antenie TVP3.
Z interpretacji podatkowych wykładni przez katowickich urzędników wynika, że mieszkania wybudowane, ale nie sprzedane, traktowane są jako część działalności gospodarczej deweloperów i dopóki nie znajdą nabywców, nie pełnią funkcji mieszkalnej, więc powinny być objęte podatkiem jak nieruchomości komercyjne.
Takie mieszkania służą spółce?
We wtorkowym programie "Protokół rozbieżności" przyznał, że ten podatek został specjalnie tak ustanowiony, żeby nie dochodziło do spekulacji zasobem mieszkaniowym.
- Te mieszkania, które są sprzedane na cele mieszkaniowe są opodatkowane podatkiem od mieszkań. A te które stoją i czekają na nabywcę są własnością spółki, która te mieszkania wybudowała, więc służą tej spółce. Wtedy jest opodatkowanie związane z prowadzeniem działalności gospodarczej - dowodził Marcin Krupa.
Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła
Deweloperzy mogą jednak skierować całą sprawę na drogę sądową i tam szukać sprawiedliwości.
- Tak. Mamy takie głosy, ale myśmy jeszcze żadnej decyzji nie podjęli w tym zakresie. Na razie badamy, ilu podmiotów to dotyczy, jak wielu mieszkań. Oczywiście będziemy w momencie, kiedy będzie taka możliwość wystosowywali odpowiednie dokumenty do tego, aby ten podatek zwiększyć - tłumaczył Marcin Krupa.
"Nagle się nie wzbogacimy"
Jego zdaniem nie będzie to "jakaś super korzyść finansowa", bo tych mieszkań zamrożonych przez deweloperów nie ma zbyt wiele. - Nie ma mowy o tym, że my jako miasto, nagle się wzbogacimy - przekonywał prezydent Katowic.