Katowice: Śląskie Centrum Wolności i Solidarności zmieni nazwę
W tym artykule:
Centrum Dziewięciu z "Wujka"
Ostateczną decyzję o zmianie nazwy podejmie podczas poniedziałkowej sesji Sejmik Województwa Śląskiego. Poprzedziła to zmiana statutu instytucji, który jest prowadzony przez samorządy woj. śląskiego i Katowic. Nowa nazwa to Śląskie Centrum Wolności i Solidarności im. Dziewięciu z "Wujka". W skrócie Centrum Dziewięciu z "Wujka".
Limit dzienny 6 sztuk. Biedronka daje dwa produkty gratis
"Nie chcemy, żeby ta nazwa zniknęła"
Robert Ciupa w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" wskazał, że kierowana przez niego instytucja będzie starała się posługiwać skróconą nazwą - Centrum Dziewięciu z "Wujka". Jego zdaniem to kwestia odniesienia się do rzeczywistości, ponieważ centrum powstało z inicjatywy Społecznego Komitetu Pamięci Górników KWK "Wujek" w Katowicach poległych 16 grudnia 1981 roku i zajmuje się przede wszystkim pielęgnowaniem pamięci o nich.
- Tak naprawdę naszym głównym zadaniem od początku jest upamiętnienie dziewięciu poległych górników. To zadanie, które zostało przed nami postawione, które realizujemy od początku, wpisuje się w szerszą perspektywę badawczą i edukacyjną, która opowiada o "Solidarności", o przemianach, o systemie komunistycznym, a tak naprawdę opowiada o wolności człowieka. O wolności opowiadamy za każdym razem, a za przykład służy nam dziewięciu poległych górników z "Wujka" - powiedział Robert Ciupa.
Podkreślił, że kluczowe jest również zlokalizowanie Centrum Dziewięciu z "Wujka" na terenie wciąż czynnej kopalni oraz chęć zachowania jej nazwy w przestrzeni publicznej.
- Jesteśmy instytucją kultury zlokalizowaną na terenie czynnego zakładu wydobywczego, co samo w sobie jest fenomenem. Raz jest łatwiej, raz jest trudniej, bo wiąże się to z różnymi problemami, ale również z pewną siłą oddziaływania i możliwością zrozumienia tego, co dzieje się wśród górników. Wiemy, że ta tożsamość "wujkowa" jest dla nich bardzo ważna. Wiemy, czym tutaj jest "Wujek", czym jest dla Katowic, Górnego Śląska i całej Polski. Nie chcemy, żeby ta nazwa zniknęła z przestrzeni publicznej, żeby została tylko i wyłącznie w podręcznikach - zaznaczył Robert Ciupa.
Pamięć o ofiarach pacyfikacji
KWK "Wujek" ma szczególne znaczenie dla historii Katowic i Polski. Górnicy, którzy strajkowali przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego, zostali brutalnie spacyfikowani 16 grudnia 1981 roku. Dziewięciu z nich zginęło: Józef Czekalski, Józef Krzysztof Giza, Joachim Gnida, Ryszard Gzik, Bogusław Kopczak, Andrzej Pełka, Jan Stawisiński, Zbigniew Wilk i Zenon Zając. 23 górników zostało rannych od kul, a wielu odniosło lżejsze obrażenia.
Centrum Dziewięciu z "Wujka" pielęgnuje pamięć o ofiarach pacyfikacji oraz historii Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" w woj. śląskim.
Kolejne plany rozbudowy centrum
Pod koniec 2022 r. Polska Grupa Górnicza przekazała Urzędowi Miasta Katowice budynki dawnej straży pożarnej, oddziału instalacyjnego oraz łaźni łańcuszkowej KWK "Wujek". Centrum Dziewięciu z "Wujka" działa obecnie w budynku magazynu odzieży. Z przylegającej do niego rampy członkowie plutonu specjalnego ZOMO strzelali do strajkujących górników.
Trwa rozbudowa centrum o budynki oddziału instalacyjnego i straży pożarnej. Wewnątrz zaplanowano bibliotekę, archiwum i magazyn książek, pomieszczenia do nagrań, sale wystaw czasowych, edukacyjno-artystyczne i konferencyjne. Do tego przestrzenie biurowe i hol wejściowy z recepcją. Prace mają zakończyć się w pierwszej połowie 2026 r.
W przyszłości planowane jest zagospodarowanie budynku łaźni łańcuszkowej. Ma ona szczególny charakter w kontekście pielęgnowania pamięci o pacyfikacji. To tam górnicy protestowali przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. W budynku odbywały się msze święte, a przed nim ks. Henryk Bolczyk udzielił strajkującym absolucji zbiorowej, czyli rozgrzeszenia na wypadek śmierci.
Robert Ciupa wskazał, że chciałby zachować jej autentyczności - wiszące ubrania, pozostawione w niej przez górników rzeczy.
- Chcemy, żeby każdy, kto tam wejdzie, poczuł się tak, jak górnicy przychodzący na szychtę - podkreślił. W planach jest również ekspozycja poświęcona łaźni łańcuszkowej, wystawa malarstwa okresu stanu wojennego oraz przestrzeń do organizacji konferencji i wydarzeń kulturalnych.
Z informacji "Dziennika Zachodniego" wynika, że decyzje dotyczące wsparcia finansowego z Unii Europejskiej, koniecznego do zaadaptowania łaźni łańcuszkowej na potrzeby Centrum Dziewięciu z "Wujka", powinny zapaść w 2026 r. Prace mogłyby zakończyć się w 2029 r. Szacowany koszt to około 48 mln złotych.
Konkurs na koncepcję urbanistyczną
Kopalnia "Wujek" - jako ruch zespolonej KWK "Staszic-Wujek" - według dotychczasowych ustaleń ma funkcjonować do końca 2026 roku.
Przedstawiciele PGG, Urzędu Miasta Katowice, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w połowie 2025 r. zadeklarowali w liście intencyjnym chęć współpracy w sprawie przyszłości terenów zakładu.
Katowicki magistrat ma przeprowadzić konkurs na koncepcję urbanistyczną. Wiceprezydent miasta Maciej Stachura wskazał trzy cele: zdefiniowanie przyszłych funkcji tych terenów, poszanowanie dziedzictwa kulturowego i historycznego oraz przystosowanie do zmian klimatycznych.