Kieleckie dzieci się ucieszą. Trzy place zabaw doczekają się remontu

We wszystkich trzech lokalizacjach dojdzie do małej rewolucji. Stare, wysłużone urządzenia zostaną kompletnie zdemontowane. W ich miejsce powstaną nowoczesne konstrukcje przystosowane również dla dzieci z niepełnosprawnościami. Prezydentka Agata Wojda nie ukrywa, że chodzi o sprawiedliwość społeczną. – Każde dziecko w Kielcach powinno mieć dostęp do nowoczesnego, kolorowego i bezpiecznego placu zabaw, niezależnie od tego, w której części miasta mieszka – tłumaczy.

Bezpieczeństwo to priorytet na wszystkich placach. Pod urządzeniami zostanie wylana specjalna nawierzchnia poliuretanowa, która złagodzi ewentualne upadki. Całe tereny będą ogrodzone. Pojawią się wygodne ławki z oparciami i podłokietnikami oraz kosze do segregacji śmieci.

Skwer Brzezinki ma być zielony jak nigdy wcześniej. Urządzenia ozdobią rysunki roślin i zwierząt, a całości dopełnią nowe nasadzenia. Nie zabraknie klasyki: dużego zestawu wielofunkcyjnego, piaskownicy, bujaków czy huśtawki wagowej. Pojawią się też karuzela, tunel i domek. Dla rozwoju maluchów przewidziano panele tematyczne i sensoryczne. Rodzice będą mogli wygodnie odpocząć na nowych ławkach.

Przy ulicy Giserskiej dzieci skorzystają z karuzeli, tyrolki i toru przeszkód. Huśtawki będą w różnych wariantach, a starsze dzieci przetestują ścieżkę zdrowia. Ciekawostką będzie stolik do gry w "chińczyka". Do tego równoważnia i duży zestaw zabawowy.

Prawdziwą perełką ma być plac przy ulicy Różyckiego na osiedlu Dąbrowa. Pastelowe barwy nadadzą mu wyjątkowy klimat. Dzieci będą mogły grać w kółko i krzyżyk, ćwiczyć na drążkach gimnastycznych, budować zamki w piaskownicy i kręcić się na karuzeli. Gwiazdą tego placu będzie ogromny zestaw zabawowy z trzema zjeżdżalniami różnej wielkości. Do tego zjazd strażacki, pomost linowy, przejście ze sprężynami i przejście ruchome. Nie zabraknie ścieżki zdrowia i "głuchego telefonu" – tej atrakcji, która zawsze budzi ciekawość najmłodszych.