Kobiety przejmują stery na polskiej wsi. Od żony rolnika do szefowej biznesu
W tym artykule:
Kobiety mają głowę do biznesu, także rolniczego
Z badania przeprowadzonego przez Fundację Agro Woman i Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa wynika, że kobiety stanowią aż 1/3 osób, które pracują w polskim rolnictwie. Mowa więc o rolniczkach, a nie tylko mieszkankach wsi. 70 proc. decyzje biznesowe w zakresie prowadzonej działalności podejmuje wspólnie z partnerem, 20 proc. samodzielnie.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
W niektórych czynnościach męska siła ma znaczenie, ale w dobie automatyzacji już ten argument nie ma takiej siły przebicia. Rolnictwo zmienia się, stawia na nowoczesne technologie, poszanowanie natury, a jednocześnie wymaga strategicznego myślenia, które będzie przynosić dochody, a nie straty. W tym wszystkim kobiety nie są już tylko tłem, mają realny wpływ na to, w jakim kierunku idzie gospodarstwo, co można rozwijać i jakie dopłaty uzyskać. Co więcej, same mogą kształtować swoje miejsce na wsi.
- Dziś, dzięki nowoczesnemu sprzętowi i większej świadomości społecznej, mamy więcej możliwości do samodzielnej pracy. Moja przygoda z rolnictwem rozpoczęła się 12 lat temu, kiedy wyszłam za mąż za rolnika. Nie zamieniłabym już wsi na żadne miasto. Odnalazłam na wsi swoje miejsce, założyłam firmę - doradztwo rolne i księgowość dla rolników. Wieś daje dzisiaj ogrom możliwości. Dzięki temu mogę się realizować, spełniając się zawodowo zarówno jako rolniczka, jak i przedsiębiorczyni - przyznaje nam Agata Stachowiak, rolniczka i księgowa dla rolników z Kujawsko-Pomorskiego.
Podkład edukacyjny jest, ale brakuje jeszcze samozaparcia
Badanie wskazuje, że 50 proc. rolniczek ma wykształcenie kierunkowe, a 57 proc. wyższe. Potencjał rozwojowy branży jest więc ogromny. Kobiety mają wiedzę nie tylko w zakresie czynności branżowych, ale też rozumieją, jak wygląda rolnictwo od strony administracyjnej czy biznesowej. Jak przekłada się to w praktyce? Tu niestety wciąż jest nieco do zrobienia, przede wszystkim potrzeba większej świadomości. Kobiety chcą wiązać się z sektorem, ale niewiele inwestuje w szkolenia, a jedynie 7 proc. należy do organizacji rolniczych.
- Rolniczki coraz odważniej kształtują kierunek rozwoju polskiego rolnictwa, ale wciąż nie zawsze są traktowane na równi - szczególnie, jeśli chodzi o realny wpływ na decyzje i widoczność w branży. Zdecydowanie jednak idziemy w dobrą stronę: rośnie świadomość, pewność siebie i gotowość do rozwijania biznesów na własnych zasadach. Dzięki inicjatywom takim jak Agro Woman coraz więcej kobiet zyskuje narzędzia, by w pełni wykorzystać swój potencjał - mówi Strefie Agro Małgorzata Bojańczyk, wiceprezes Europejskiej Fundacji Wsparcia Rozwoju Kobiet na Wsi "Agro Woman".
Nie bez znaczenia jest odczuwanie podziałów ze względu na płeć. 58 proc. badanych rolniczek czuło się traktowanych na równi z mężczyznami, ale wciąż 42 proc. wskazało, że nierówność dalej istnieje. Widać to w kontaktach z instytucjami, bankami lub przedstawicielami firm. W to, aby postrzeganie pań zmieniało się, angażują się fundacje, instytucje, także resort rolnictwa. Co roku koła gospodyń wiejskich mogą ubiegać się o wsparcie, działa także Rada Kobiet w rolnictwie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!