Kolejne oszustwo "na wnuczka" koło Tarnowa. Seniorka uwierzyła w wypadek z udziałem bliskiej osoby i oddała przestępcom swoje oszczędności
Seniorka spod Tarnowa oszukana
Tarnowscy policjanci ustalili, że w poniedziałek (30 czerwca) do samotnie mieszkającej seniorki z powiatu tarnowskiego zadzwonił mężczyzna, który podał się za jej wnuka. Przerażonym głosem opowiadał starszej kobiecie o wypadku, który miał rzekomo spowodować. Przekonywał, że w zdarzeniu poszkodowana została ciężarna kobieta, która znajduje się w ciężkim stanie.
Poprosił seniorkę o pomoc, twierdząc, że potrzebuje 140 tysięcy złotych na poręczenie majątkowe, które pozwoli mu uniknąć więzienia.
Później telefon przejął inny mężczyzna i przekonując, że jest policjantem, potwierdził to co mówiła wcześniej osoba podszywające się pod wnuka kobiety.
- Seniorka, chcąc pomóc rzekomemu wnukowi, przygotowała 29 700 złotych i przekazała je osobie, która wieczorem przyszła do jej domu, podając się za adwokata - informuje tarnowska policja.
Kobieta całą historią opowiedziała następnego dnia, swojej opiekunce środowiskowej. Ta natychmiast zawiadomiła policję.
Apel Policji — nie daj się oszukać!
Policja przypomina:
- prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie żądają przekazywania pieniędzy ani nie odbierają ich osobiście,
- jeśli ktoś podaje się za członka rodziny i prosi o gotówkę — zweryfikuj to, dzwoniąc samodzielnie do rodziny,
- nie przekazuj żadnych pieniędzy nieznajomym,
- w razie podejrzeń natychmiast dzwoń na numer alarmowy 112.
- Rozpoczął się sezon wakacyjnych wyjazdów i aktywności, dlatego apelujemy o szczególną czujność. Przestrzegaj tych zasad i ostrzeż seniorów w swoim otoczeniu. Tylko szybka reakcja może uchronić przed stratą oszczędności życia! - apeluje Komenda Miejska Policji w Tarnowie.