Komary pod lupą polskich badaczy: Nowe gatunki i migracje
Komary pod lupą polskich badaczy
Mimo to naukowcy poświęcają uwagę komarom. Komary są bowiem uważane za najniebezpieczniejsze zwierzęta na świecie. Obwinia się je za śmierć nawet miliona ludzi rocznie! Bo to one przenoszą wirusy, które wywołują choroby mogące zagrażać życiu człowieka. Wystarczy, że ukąszą. I choć dotąd się na terenie Polski takich komarów raczej się nie obawialiśmy, dziś - w związku ze zmianami klimatycznymi z jednej, a z mobilnością ludzi z drugiej strony - sytuacja może się całkiem zmienić.
Dlatego naukowcy koncentrują się na badaniach komarów - dochodzą, jaką drogą trafiają na teren Polski, odkrywają nowe gatunki, badają wirusy, jakie przenoszą w swoich organizmach.
Nowe metody kontroli wirusów w największych miastach
Studenci biologii - Kamil Słomczyński i Jarosław Brodecki - są pomysłodawcami i koordynatorami projektu realizowanego przez Studenckie Koło Naukowe Biologów Uniwersytetu Łódzkiego. Postawili sobie za cel opracowanie strategii monitoringu komarów jako nosicieli wirusów w czterech dużych miastach Polski: Łodzi, Warszawie, Wrocławiu i Krakowie.
- Złożyliśmy wniosek do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i otrzymaliśmy finansowanie projektu - mówi Kamil Słomczyński. - Na realizację projektu, który właśnie rozpoczęliśmy, mamy 12 miesięcy. W tej chwili jesteśmy na etapie wstępnym gromadzenia materiału. Przewiduję, że potrwa to mniej więcej do połowy września, ale oczywiście w tym czasie prowadzić będziemy już wstępne badania. Jesień i zimę dopiero poświęcimy na prace laboratoryjne, a wiosnę - na podsumowanie i wnioski.
W tej chwili młodzi naukowcy zbierają materiał - czyli łowią komary. Gdzie? W parkach, ogrodach działkowych, ogrodach zoologicznych. Na komary zastawiane są tam specjalne pułapki. Wabi je światło i dwutlenek węgla, a do specjalnych woreczków zasysa powietrze.
- Pomagają nam osoby, które doglądają pułapek, a my co tydzień - dwa - odbieramy od nich komary i analizujemy je pod kątem obecności wirusów i różnorodności genetycznej - wyjaśnia Kamil Słomczyński. - Im więcej komarów pozyskamy do badań, tym oczywiście lepiej. Nie jest to proste, bo ze względu na suszę komarów jest bardzo mało. Pewnie z tego powodu narzekamy tylko my. Ale już mieliśmy dobry pogodowo moment około dwóch tygodni temu, który spowodował, że teraz jest odpowiedni czas na pozyskiwanie materiału.
Poznać wroga i opracować strategię walki
Trudno przewidzieć liczbę komarów w tym czy kolejnym sezonie. Wiele zależy od pogody: temperatury, opadów i wilgotności. Zmiany klimatyczne dodatkowo komplikują sytuację. Cieplejsze i bardziej wilgotne warunki sprzyjają szybkiemu rozwojowi larw, susza - utrudnia ten proces.
Sprzyjająca pogoda i zapał naukowców są niezbędne, by poświęcić komarom uwagę. To bardzo ważne, bo są one uważane za najniebezpieczniejsze zwierzęta na świecie ze względu na wirusy, jakie przenoszą. Te wirusy mogą wywołać groźne, zabójcze dla organizmu człowieka choroby. Mówi się nawet o milionie zgonów rocznie.
50 gatunków komarów w Polsce
W Polsce żyje ponad 50 gatunków komarów. Ostatnio dołączył do nich Aedes japonicus, czyli doskwier japoński - gatunek inwazyjny, który najprawdopodobniej trafił do Europy w transportach opon.
Klimat w naszym kraju staje się coraz bardziej przyjazny dla takich przybyszów, a z nimi rośnie też ryzyko przenoszenia nowych chorób - dodaje Kamil Słomczyński. - Komary mogą być wektorami niebezpiecznych patogenów, takich jak wirus gorączki Zachodniego Nilu, dengi, Ziki czy zarodźców malarii. W Polsce nawet przypadek rodzimego zachorowania na gorączkę Zachodniego Nilu był potwierdzony. I choć dziś ryzyko epidemiologiczne wciąż uznawane jest za niskie, rosnąca mobilność ludzi i zmiany klimatyczne mogą ten stan szybko zmienić.
Dlatego ważne są badania nad komarami i tym, co one przenoszą. Czy powinniśmy się ich bać? Młodzi biolodzy z Uniwersytetu Łódzkiego wyszli z założenia, że tego wroga należy śledzić i dokładnie poznać.
- Na pewno nie możemy komarów lekceważyć, lecz czuć wobec nich respekt - podkreśla Kamil Słomczyński. - Musimy z nimi żyć, bo stanowią istotny element ekosystemu. Żywią się nimi ptaki, nietoperze, ich larwy to pokarm dla płazów czy ryb. Monitorowanie i ograniczanie ich populacji w miastach, gdzie zagrożenie dla ludzi jest największe, to potrzeba i wyzwanie, przy jednoczesnym zachowaniu bioróżnorodności. Nasze badania mają na celu stwierdzenie, w jakich warunkach komary się rozwijają najlepiej, jakie gatunki komarów dominują i jakie patogeny mogą one przenosić. To pozwoli zapobiegać epidemiom w miastach.
Niewątpliwie dla ludzi komary są uciążliwe - ich ukłucie powoduje swędzące bąble i zaczerwienienia na skórze. Chronić się przed nimi najlepiej stosując klasyczne metody - repelenty i moskitiery. Należy pamiętać, że chemiczne opryski, którymi chce się zwalczyć komary, zabijają też zapylacze i inne pożyteczne owady.
Migracje komarów w Polsce
W Polsce migracje komarów nie stanowią w tym roku dużego problemu, głównie ze względu na suszę, która ogranicza ich siedliska. Brakuje miejsc, sprzyjających rozmnażaniu się komarów, jakimi są płytkie zbiorniki wodne. Zmiany klimatyczne jednak mogą sprzyjać pojawieniu się nowych gatunków komarów, w tym komara tygrysiego - może on być nosicielem groźnych chorób.
Do Polski komary z najdalszych stron świata mogą trafić z transportem różnych towarów. Ich larwy mogą zostać tu przywiezione m.in. w roślinach. Istnieje ryzyko,że te nowe na naszym terenie gatunki komarów mogą stanowić zagrożenie dla ludzi i w ogóle bezpieczeństwa zdrowia publicznego. Stąd potrzebne są badania, zmierzające do opracowania strategii zapobiegania ewentualnym epidemiom, szczególnie w dużych skupiskach miejskich.
Sposoby zabezpieczenia się przed komarami
Niewątpliwie dla ludzi komary są uciążliwe - ich ukłucie powoduje swędzące bąble i zaczerwienienia na skórze. Chronić się przed nimi najlepiej stosując klasyczne metody - repelenty i moskitiery. Należy pamiętać, że chemiczne opryski, którymi chce się zwalczyć komary, zabijają też zapylacze i inne pożyteczne owady.
- Ochrona osobista
Stosowanie repelentów oraz odpowiednie ubieranie się - długie spodnie, rękawy podczas podmokłych wycieczek w lesie i wilgotnych miejscach nad wodami.
- Profilaktyczne sprzątanie
Samice komarów lubią zimować przy suficie piwnicy, dlatego przy okazji porządków warto dokładnie ją sprzątnąć - pozostawione do lata komarzyce mogą złożyć nawet do kilkuset jajeczek .
- Usuwanie nadmiaru wody w domu i ogrodzie
Dekoracyjne oczka wodne, zatkane rynny, dziury w drzewach czy wszelkie inne miejsca, gdzie gromadzi się woda sprzyjają rozwojowi komarów. Usuwanie nadmiaru wody może zdziałać naprawdę wiele, gdyż komary do rozmnażania potrzebują jej zaledwie 2,5 centymetra.
- Moskitiery
Warto zakładać moskitiery na oknach, uniemożliwiając komarom wstęp do domu. Są niedrogie, a bardzo skuteczne.
- Odstraszające zapachy
Komary są wrażliwe na zapachy. Przyciąga je woń ciała człowieka. Nie lubią np. zapachu terpentyny. Wystarczy nalać niewielką ilość terpentyny do naczynia i zostawić w zamkniętym szczelnie pomieszczeniu. Komary padną. Potem należy pomieszczenie przewietrzyć.
Komary nie lubią też aromatu niektórych roślin i te warto hodować w swoim otoczeniu. Są to:
- kocimiętka,
- mięta,
- geranium,
- pelargonia,
- koper włoski,
- lawenda wąskolistna
- komarzyca (plectranthus).
Rośliny najlepiej ustawiać w doniczkach na parapecie, balkonie czy na tarasie.
Olejki eteryczne także działają odstraszająco na komary. Oto ich lista:
- olejek z trawy cytrynowej,
- olejki cedrowy,
- goździkowy,
- paczulowy,
- tymiankowy,
- bazyliowy,
- cynamonowy,
- olejek z geranium,
- olejek z mięty pieprzowej
- olejek z eukaliptusa cytrynowego.
Olejki eteryczne możemy wykorzystywać w formie sprayu do ciała, dzięki czemu będziemy mogli zapach "zabrać" ze sobą wszędzie, a także w kominkach zapachowych, które rozpylą woń w całym pomieszczeniu. Należy pamiętać, by rozcieńczyć olejek wodą.
Podobne działanie na komary mają: cebula, czosnek i liście pomidorów, cytryna, świece i spirale na komary.
Pająki i jerzyki
Pająki domowe - choć niezbyt mile widziane - są nieszkodliwe, a eliminują komary i inne owady.
Jerzyki natomiast to ptaki znane z tego, że uwielbiają komary i żywią się nimi, skutecznie ograniczając ich liczbę w otoczeniu. Można spróbować ustawić budki dla jerzyków, by zachęcić je do osiedlenia się w pobliżu.