Końskie: Starsza pani oszukana metodą na policjanta. Uwierzyła w wypadek syna
89-letnia mieszkanka Końskich dała się oszukać oszustowi, który podawał się za policjanta. Wcisnął jej historyjkę o rzekomym wypadku syna i wyłudził dużą kwotę.
Źródło zdjęć: © Fot Pixabay
Sylwia Bławat
Oszust zadzwonił do 89-latki z Końskich w poniedziałek. Podawał się za policjanta, mówił, że syn kobiety spowodował wypadek i potrzeba 30 tysięcy złotych, żeby nie trafił do więzienia. Starsza pani niestety uwierzyła i przekazała obcemu, który pół godziny później pojawił się u jej drzwi, reklamówkę pełną pieniędzy – było w niej 28 tysięcy złotych.
- Dopiero wieczorem kobieta zadzwoniła do syna, żeby się upewnić, że nie trafił do więzienia. Dopiero wtedy się dowiedziała, że żadnego wypadku nie było, a ona została oszukana – opowiada młodszy aspirant Marta Przygodzka, rzecznik prasowy koneckiej policji.