Końskie: Stłuczka pod miastem, jeden z kierowców trafił za kraty. Jakie grzechy miał na sumieniu?
W niedzielne popołudnie w Brodach pod Końskimi volkswagen golf uderzył w tył audi. Nikomu nic się nie stało, wyszło natomiast na jaw, że kierujący golfem ma całkiem sporo na sumieniu.
Źródło zdjęć: © Pixabay | AndrzejRembowski
Sylwia Bławat
Stłuczka pod Końskimi, jeden z kierowców trafił za kraty
Do stłuczki doszło w niedzielne popołudnie w Brodach pod Końskimi.
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 42- letni kierujący pojazdem marki Volkswagen Golf nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu marki Audi, którym kierował trzeźwy 35 latek, w wyniku czego najechał na tył auta - wyjaśnia młodszy aspirant Marta Przygodzka, rzecznik prasowy koneckiej policji.
Badanie wykazało, że kierowca volkswagena miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu, nie miał natomiast uprawnień do kierowania. Wyszło na jaw jeszcze coś:
- Był poszukiwany celem odbycia kary trzech miesięcy pozbawienia wolności. Mężczyzna został zatrzymany - dodaje policjantka.