Kościelisko: Burzliwa sesja. Mieszkańcy tłumnie przyszli na obrady
W Gminie Kościelisko atmosfera robi się coraz gorętsza. Podczas trwającej sesji rady, w zmienionym porządku obrad pojawił się punkt dotyczący odwołania przewodniczącego rady - Artura Bukowskiego. To efekt prac nad planem zagospodarowania przestrzennego. Na sali pojawiła się rekordowa liczba mieszkańców - blisko siedemdziesiąt osób, co w lokalnych realiach zdarza się niezwykle rzadko.
Już na początku posiedzenia nie brakowało emocji. Problemy z rozpoczęciem obrad tylko spotęgowały napięcie, a wśród obecnych dało się wyczuć rosnącą niepewność co do kierunku, w jakim zmierza samorząd. Wiele osób przyszło, by na własne oczy zobaczyć, jak przebiegnie głosowanie i jakie decyzje zapadną. Już w trakcie obrad ponownie pojawiły się problemy techniczne i potrzebna była krótka przerwa.
Mieszkańcy nie ukrywali, że ich obecność ma być wyrazem obywatelskiego zaangażowania i sprzeciwu wobec decyzji, które - jak mówią - zbyt często zapadają bez konsultacji z lokalną społecznością. Część z nich przyszła również zaniepokojona przyszłością gminy i planem zagospodarowania przestrzennego, który od miesięcy budzi kontrowersje.
Najwięcej emocji wzbudza wizja powiększenia ilości terenów budowlanych. Według mieszkańców zbyt szerokie otwarcie obszarów pod zabudowę może doprowadzić do utraty unikalnego charakteru Kościeliska. Wiele osób obawia się, że miejscowość, która przez lata zachowała góralski klimat i krajobraz, może zamienić się w kolejną zatłoczoną, betonową przestrzeń turystyczną.