Koszalin: Prokuratura zajęła się sprawą dawnego cmentarza w Nowych Bielicach
O sprawie piszemy od miesięcy - prywatny właściciel chce wybudować okazały dom na dawnym, poniemieckim cmentarzu. Prokuratura właśnie poinformowała, że zajęła się sprawą.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Joanna Boroń
Mieszkańcy przeciw takim planom protestują. Oburza ich to, że budynek ma stanąć w miejscu, gdzie, choć zewnętrzne fragmenty cmentarza w czasie powojennych dekad zostały rozebrane i zdewastowane, to jednak nikt nigdy nie dokonał żadnych ekshumacji i pochowani dawni mieszkańcy cały czas tutaj spoczywają.
- Prokuratura Rejonowa w Koszalinie podjęła działania zmierzające do ustalenia okoliczności ujawnienia kości przypominających szczątki ludzkie oraz płyt nagrobnych na terenie starego cmentarza ewangelickiego w miejscowości Nowe Bielice - informuje prokurator Ewa Dziadczyk, rzecznik prokuratury. - Na chwilę obecną ustalono, że na terenie tym znajdował się poniemiecki cmentarz, który miał zostać zlikwidowany w latach 60-tych, a teren ten sprzedany osobie prywatnej z przeznaczeniem na cele budowlane. W tej chwili teren jest częściowo ogrodzony i nosi ślady prac ziemnych.
Chaos w stolicy Bułgarii. Pokojowy protest zamienił się w zamieszki
- Czynności Prokuratury Rejonowej w Koszalinie mają zmierzać do ustalenia, czy cmentarz faktycznie został zlikwidowany, czy w przeszłości przeprowadzona została ekshumacja znajdujących się tam szczątków i jak doszło do wykopania kości przypominających szczątki ludzkie - wyjaśnia. - Postępowanie prowadzone jest w kierunku art. 261§1 kodeksu karnego, czyli znieważenia zwłok, prochów ludzkich lub miejsca spoczynku zmarłych.
Zgodnie z aktualnymi przepisami ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych użycie terenu cmentarnego po zamknięciu cmentarza na inny cel nie może nastąpić przed upływem 40 lat od dnia ostatniego pochowania zwłok na cmentarzu. Po upływie powyższego terminu wójt (burmistrz, prezydent miasta) może wydać decyzję o użyciu terenu cmentarnego na inny, choć są od tego wyjątki.