Kraków. Duchy i zjawy w muzeum Manggha. Demony Goi, słowiańskie wilkołaki, japońskie magiczne zwierzęta i nawiedzone miejsca

Duchy, demony i upiory przedstawiane w sztuce japońskiej po raz pierwszy zostały zestawione z bohaterami mitologii słowiańskiej na wystawie "Sto nocnych zjaw". Towarzyszą im demony Goi i Redona oraz współczesny kontekst upiorów dręczących nas dziś. Wystawa potrwa do 31 sierpnia, będą jej towarzyszyły także nocne oprowadzania.
Demony Goi, słowiańskie wilkołaki, japońskie magiczne zwierzęta i nawiedzone miejsca. Duchy i zjawy w muzeum MangghaDemony Goi, słowiańskie wilkołaki, japońskie magiczne zwierzęta i nawiedzone miejsca. Duchy i zjawy w muzeum Manggha
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | WOJCIECH MATUSIK / POLSKAPRESS
Anna Piątkowska
  • Demony Goi, słowiańskie wilkołaki, japońskie magiczne zwierzęta i nawiedzone miejsca. Duchy i zjawy w muzeum Manggha
  • Demony Goi, słowiańskie wilkołaki, japońskie magiczne zwierzęta i nawiedzone miejsca. Duchy i zjawy w muzeum Manggha
  • Demony Goi, słowiańskie wilkołaki, japońskie magiczne zwierzęta i nawiedzone miejsca. Duchy i zjawy w muzeum Manggha
  • Demony Goi, słowiańskie wilkołaki, japońskie magiczne zwierzęta i nawiedzone miejsca. Duchy i zjawy w muzeum Manggha
  • Demony Goi, słowiańskie wilkołaki, japońskie magiczne zwierzęta i nawiedzone miejsca. Duchy i zjawy w muzeum Manggha
[1/5] Demony Goi, słowiańskie wilkołaki, japońskie magiczne zwierzęta i nawiedzone miejsca. Duchy i zjawy w muzeum Manggha Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | WOJCIECH MATUSIK / POLSKAPRESS
- Duchy i demony, wszelkiego rodzaju istoty fantastyczne rozmaite przedmioty codziennego użytku, które - jeśli ich nie docenimy - przemieniają się w demony w Japonii możemy odnaleźć w każdym miejscu, przenikają one do różnych aspektów życia Japończyków. A starą gwardię uzupełniają nowe postaci, które stale dołączające do tego uniwersum - wyjaśnia Anna Król, kuratorka wystawy "Sto nocnych zjaw".

Duchy, demony i upiory w sztuce Japonii i Zachodu

W muzeum Manggha o świecie duchów, demonów i zjaw kraju Kwitnącej Wiśni opowiadają barwne drzeworyty z kolekcji Feliksa "Mangghi" Jasieńskiego. Wiele z nich po raz pierwszy prezentowanych jest szerokiej publiczności, m.in. nigdy dotąd niepokazywany w całości zwój "Nocna parada stu demonów" Fujiwary Mitsushigego.

W sumie na ekspozycji prezentowanych jest tu blisko 70 drzeworytów, które zabierają widzów w świat bogów, demonów, bohaterów mitycznych walczących z demonami, nawiedzone miejsca.

- Osobnym tematem są japońskie magiczne zwierzęta. Na wystawie znalazły się m.in. prace pokazujące lisy - w mitologii japońskiej przedstawiane jako istoty rozumne, zdolne do przemiany w kobiety - wyjaśnia kuratorka.

Świat słowiańskich mitów i wierzeń

Świat japońskich zjaw w muzeum Manggha został zestawiony z postaciami z baśni, legend i mitologii słowiańskiej: bogami, rusałkami, wodnikami, wilkołakami. Bo - jak tłumaczy Manggha - gdzie, jak nie w miejscu usytuowanym na wprost Wawelu i Smoczej Jamy – "w przestrzeni, gdzie legenda o Smoku Wawelskim i królewnie Wandzie jest ciągle żywa, podobnie jak świat yōkai".

- Co zdumiewające, zwizualizowane mity i wierzenia słowiańskie są rzadkością. Niewiele mamy obrazów czy rzeźb przedstawiających postaci słowiańskiej mitologii. Najważniejsze to obraz Stanisława Wyspiańskiego "Skarby Sezamu" czy "Bożki słowiańskie" Zofii Stryjeńskiej. Nie stworzyliśmy w XIX wieku wizualizacji słowiańskiej mitologii, ten temat pojawiał się w sztukach wizualnych incydentalnie. Dla polskiego odbiorcy bliższe były chimery i fauny. Wyspiański wprowadził postaci tej mitologii do swoich dramatów, ale jest niewiele ich wizualizacji - wyjaśnia kuratorka.

Obok prac Stanisława Wyspiańskiego, Zofii Stryjeńskiej czy Jacka Malczewskiego na wystawie pokazane zostały też prace współczesnych artystów nawiązujących do tych mitów, m.in. mural i obrazy Mikołaja Rejsa, mural Kai Muchy.

Senne koszmary w muzeum Manggha

W kontekście japońskich "stu nocnych zjaw” i postaci ze słowiańskich baśni i legend kuratorka wystawy Anna Król umieściła wizje z sennych koszmarów i wyobrażenia współczesnych demonów. Jak mówi kuratorka, w XX i XXI wieku to postaci artystów i intelektualistów ukąszonych przez nazizm.

- W XX wieku ich figurą jest Leni Reifenstahl. Demony tkwiące w nas ujawniły się z wielką mocą, sprowadzając Holocaust, głosząc czystość ras. To także nasze wyobrażenia innego. Senne koszmary i to, czego się boimy za dnia to przestrzeń wspólna kulturze na całym świecie, jak wspólne są lęki - wyjaśnia Anna Król.

Prace Francisca Goi, Odilona Redona i bardzo intrygujący artyści współcześni, którzy wykonali obrazy specjalnie na tę wystawę.

- Krzysztof Gil szuka plastycznego znaku nie tylko dla Porajmos, zagłady Romów, lecz także dla ich wielowiekowych prześladowań jako innych, nie-ludzi - wyjaśnia kuratorka.

Wystawę zamykają prace składające się na niepokojące pytanie o demony w nas.

- Prace prezentowane w tej sekcji mówią o tym, że w każdym z nas tkwią demony, pokazują sytuacje, w których zjawiają się nasze własne demony i tylko od nas zależy, czy się ujawnią - mówi Anna Król.

Tej niezwykłej wystawie towarzyszy intrygująca muzyka, to kompozycje Michała „Nihila” Kuźniaka i Dominika Gaca: "Kołysz", "Zjawy japońskie I", "Zjawy japońskie II", "Kołowrót I", "Kołowrót II" i "Salto".

Wybrane dla Ciebie

Poznań: Dawid Andres opowiedział o niezwykłej wyprawie
Poznań: Dawid Andres opowiedział o niezwykłej wyprawie
Kraków: Hubertus z wielką gonitwą w galopie podczas święta Uniwersytetu Rolniczego
Kraków: Hubertus z wielką gonitwą w galopie podczas święta Uniwersytetu Rolniczego
Rząska: Niezwykły pokaz koni podczas święta w obiektach krakowskiego Uniwersytetu Rolniczego
Rząska: Niezwykły pokaz koni podczas święta w obiektach krakowskiego Uniwersytetu Rolniczego
Końskie: Uroczystość Zespołu Szkół Ponadpodstawowych numer 3
Końskie: Uroczystość Zespołu Szkół Ponadpodstawowych numer 3
Stary Sącz: Ruszyła 29. edycja Jesiennego Festiwalu Teatralnego
Stary Sącz: Ruszyła 29. edycja Jesiennego Festiwalu Teatralnego
Lisewo: Niebezpieczna przejażdżka 16-latka na motocyklu
Lisewo: Niebezpieczna przejażdżka 16-latka na motocyklu
Henryk Sandomierski. Pierwszy polski krzyżowiec w Ziemi Świętej
Henryk Sandomierski. Pierwszy polski krzyżowiec w Ziemi Świętej
Gorzów: Motocyklistom deszcz nie jest straszny. Tak zakończyli sezon
Gorzów: Motocyklistom deszcz nie jest straszny. Tak zakończyli sezon
Gorzów Wielkopolski: Motocykliści w deszczu zakończyli sezon
Gorzów Wielkopolski: Motocykliści w deszczu zakończyli sezon
Kraków: Wypadek koło Serenady. Ucierpiał motocyklista. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR
Kraków: Wypadek koło Serenady. Ucierpiał motocyklista. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR
Wrocław: Dzień Kozanowa 2025. Mnóstwo atrakcji dla każdego
Wrocław: Dzień Kozanowa 2025. Mnóstwo atrakcji dla każdego
Szczecin: Urocze, kontrowersyjne i z apetytem na orzechy. Historia szopów
Szczecin: Urocze, kontrowersyjne i z apetytem na orzechy. Historia szopów