Kraków: Niebezpieczna droga do szkoły blisko budowy. Miasto reaguje
Nikt nie pomyślał o dzieciach
Wzgórza Krzesławickie od kilkunastu lat przeżywają budowlany boom. Budowa węzła Grębałów sprawiła, że wschodnio-północne peryferia miasta stały się bardzo atrakcyjnym terenem do zamieszkania.
Miasto Kraków planuje budowę dwóch bloków komunalnych między ul. Niebyłą i Architektów, tuż za ogrodzeniem szkolnego boiska. Obok do budowy trzech kolejnych bloków szykuje się deweloper, a po sąsiedzku miasto kilka dni temu ruszyło z budową żłobka. Teren ogrodzono, obecnie prace są na etapie kopania dołu pod fundamenty.
- Szkoda, że nikt nie pomyślał o tym, że teren budowy jest drogą wielu dzieci do szkoły. Pierwszego września rano każdy rodzic z dzieckiem, który szedł tą trasą, musiał przedzierać się między koparką a ciężarówką na wąskiej drodze. Dodatkowo droga ta jest ubłocona, bo co chwilę jeździ po niej ciężki sprzęt. Jak to jest, że ci, co planowali, nie zapewnili dzieciom bezpiecznej drogi do szkoły? - pyta w poniedziałek jedna z matek, która zaprowadzała pierwszoklasistę na rozpoczęcie roku szkolnego.
Jest szansa na przesunięcie ogrodzenia?
Rodzice wskazywali, że najlepszym rozwiązaniem problemu byłoby odsunięcie ogrodzenia budowy od płotu przy bloku 17a w miejscu, gdzie są kontenery budowlane.
- W ten spośob uczniowie mieliby wąskie przejście i nie musieliby przechodzić przez niebezpieczną budowę. To byłoby duże ułatwienie dla dzieci, nawet jeśli miałoby funkcjonować tylko podczas trwania budowy - dodała matka ucznia.
Zapytaliśmy miasto, czy jest szansa na odsunięcie ogrodzenia.
W odpowiedzi usłyszeliśmy, że ze względu na zgłoszone uwagi mieszkańców wykonawca inwestycji zmienił organizację terenu budowy i odsunął ogrodzenie zgodnie z przedstawioną sugestią, tak aby zapewnić możliwość bezpiecznego poruszania się.
- Jednocześnie informuję, że te działania odnoszą się jedynie do nieruchomości będącej własnością gminy - mówi Piotr Subik, z biura prasowego krakowskiego magistratu.