Książulo ocenił najdroższe burgery w Polsce. Tytuł wideo przyciągnął uwagę
Jeden z najpopularniejszych youtuberów w Polsce Szymon Książulo Nyczke odwiedził restaurację WAGYU STEAKHOUSE nad jeziorem w Sławie. Tytuł nagranego w restauracji wideo spodobał się tak bardzo, że w kilka godzin liczba subskrybentów przekroczyła dwa miliony. Teraz o smakołykach podawanych w Sławie dowiaduje się tłum fanów z całego kraju.
Słynny burger ze Sławy. Tym razem spróbował Księżulo
O słynnym burgerze pierwszy raz pisaliśmy latem ubiegłego roku, kiedy klienci opiniowali wysoką cenę, ale i jakość użytego mięsa. To specjalna wersja burgera z sezonowaną wołowiną wagyu sprowadzaną z Japonii. Do tematu wróciliśmy w kwietniu tego roku, kiedy mijał rok od serwowania burgera o nazwie Wagyu King. Okazało się, że dobrze się sprzedaje. Jest ciekawostką, która promuje miejsce nad Jeziorem Sławskim.
Miejsce odwiedzają blogerzy kulinarni i publikują swoje opinie. Restaurację odwiedził też Szymon Książulo Nyczke. Początkowo występował na YouTube pod pseudonimem "KolorowyVlog". Działalność od 2012 roku sprawiła, że dzisiaj jest jednym z najpopularniejszych youtuberów. Wyszykuje kulinarne perełki, odwiedza je ze swoją ekipą i z humorem opowiada o tym, co je.
W czwartek, 19 czerwca opublikował wideo, które zatytułował "Kto to kupuje do jasnej ciasnej?!". W krótkim czasie liczba subów kanału Księżula przekroczyła dwa miliony!
Książulo w Sławie. Danie za daniem. Jakie opinie, jaki rachunek?
Zanim youtuber spróbował burgera za 600 zł, jadł polędwicę Wagyu (280 zł za 100g). Porcja kosztowała ok. 800 zł.
– Mega delikatne. Muszę powiedzieć: pyszny kawałek mięsa – chwalił. Próbował też antrykot Wagyu, w tym przypadku, za porcję zapłacił 1000 zł.
– Wystarczy językiem o podniebienie go wcisnąć i on rozpływa się. Wagyu zmienia wszystko – chwalił.
Książulo przypomniał, że Wagyu to najdroższa wołowina. – Nie dziwi mnie to. Wiedziałem, ile to kosztuje zamawiając to – przyznał.
Youtuber zjadł też inne dania z restauracji. Skusił się m.in. na tatara, ziemniaczki z parmezanem i pietruszką, szparagi. Sporo komplementów otrzymała pyra z gzikiem. Uznaniem cieszył się też Smash Burger, którego restauracja promuje jako najlepszy w Europie.
Burger Wagyu King. Cena 600 zł
Na koniec na stole pojawił się burger Wagyu King. Przekroił go szef kuchni Michał Tórz i opowiedział o daniu kilka zdań.
– Jeśli jesteście z okolicy, lub macie blisko, nie jedliście Wagyu, bo chyba nie jest tak, że co druga knajpa serwuje takie rzeczy – zachęcał do spróbowania specjalnego mięsa.
Wizytę w lokalu zakończyło wspólne zdjęcie z załogą i rachunek. Youtuber zostawił 3,5 tysiąca złotych. Wspomniał też, że to w Sławie odbywa się Rap Stacja.