Kolankowo: Postrzelono psa z broni myśliwskiej. Policja bada sprawę
W niedzielny wieczór (27 lipca 2025 r.) w Kolankowie doszło do dramatycznego zdarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością. Niewielki kundelek o imieniu Bingo padł ofiarą strzału z broni myśliwskiej. Właścicielka zgłosiła sprawę na policję, która poszukuje osoby odpowiedzialnej za ten brutalny czyn. Bingo teraz walczy o życie z powodu poważnych obrażeń.
W niedzielę, 27 lipca około godziny 23, mały piesek o imieniu Bingo został postrzelony w Kolankowie. To tragiczne wydarzenie poruszyło serca nie tylko mieszkańców miejscowości, ale również internautów, którzy zobaczyli nagranie z monitoringu w mediach społecznościowych. Właścicielka czworonoga, opisała sytuację jako wstrząsającą i bezprecedensową w swojej dotychczasowej historii z pupilem.
Bingo szybko trafił pod opiekę weterynarzy, którzy zidentyfikowali poważne obrażenia.
- Jest z nami od czterech lat, był przyjacielem i wspomagał rehabilitację naszej niepełnosprawnej córki, która ma dziecięce porażenie mózgowe - mówiła pani Joanna, nie kryjąc bólu i zaskoczenia.
W mediach społecznościowych właścicielka opublikowała nagranie, które pokazuje moment wystrzału oraz przerażający odgłos konającego psa. Bingo nosił ledową obrożę, która wyraźnie odróżniała go od dzikich zwierząt.
Pomimo że pies miał tendencję do ucieczek z boksu i kopania dziur, pani Joanna jednoznacznie zaznacza, że to nie jest żaden powód, by brutalnie strzelać do zwierzęcia. - Nie można go było pomylić z dzikiem, czy innym zwierzęciem. Ktoś bez skrupułów strzelił do psa- mówi właścicielka.
Sąsiad pani Joanna i jej rodziny natrafił na Bingo w poniedziałkowy poranek, gdy ten leżał przy drodze. W pierwszej chwili kobieta podejrzewała, że pies został potrącony przez samochód, jednak po konsultacji weterynaryjnej okazało się, że Bingo został postrzelony. Właścicielka czworonoga była wstrząśnięta informacją, że pies ma zmiażdżone łapy oraz fragmenty śrutu w ciele.
Promyk nadziei przynosi fakt, iż kula nie dosięgła serca Bingo. Mimo to, pies potrzebuje natychmiastowej operacji, aby mieć szansę na przetrwanie. Obecnie znajduje się w placówce w Grudziądzu.
Policja zareagowała szybko na zgłoszenie i rozpoczęła śledztwo w sprawie postrzelenia psa. Mundurowi starają się jak najszybciej zidentyfikować osobę odpowiedzialną za ten okrutny czyn. Pomoże w tym także nagranie z monitoringu, a także informacje od mieszkańców.