Lechia Gdańsk czeka na licencję od Komisji PZPN. Decyzję wstrzymano. Podano nowy spodziewany termin
Co z licencją dla Lechii Gdańsk?
Lechia Gdańsk czekała jak na szpilkach we wtorkowe popołudnie na decyzję Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN, która postanowiła dać sobie więcej czasu z ostatecznym werdyktem. Jako jedyna bowiem w polskiej ekstraklasie pozostaje bez prawa do gry w przyszłym sezonie, mimo, że utrzymanie już wywalczyła.
Jak udało się dowiedzieć dziennikarzowi Piotrowi Potępie, zdecydowano o odłożeniu decyzji na najbliższy piątek - wtedy Lechia ma poznać ostateczną decyzję, co z licencją na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Lechia musi spłacić zaległości
Jest też warunek dla klubu. - Do piątku Lechia Gdańsk ma opłacić zaległe płatności względem drużyny (marzec, kwiecień), co jest ściśle związane z otrzymaniem licencji na nowy sezon - przekazał Błażej Łukaszewski. Jak to argumentują w PZPN? - Komisja Licencyjna chce mieć pewność, że zaległości za ten okres są uregulowane, co urealni prognozę finansową na nowy sezon - przekazał również dobrze poinformowany reporter stacji Canal+Sport.
Dotyczy to przede wszystkim zaległości w wypłatach dla piłkarzy, które sprawiły, że zawodnicy opóźnili swoje wyjście na ostatni ligowy mecz z Koroną Kielce w 32. kolejce PKO Ekstraklasy. - Paolo Urfer musi spłacić wszystkie zaległości wobec piłkarzy jeśli Lechia chce otrzymać licencję - uzupełnił Potępa na platformie X (dawniej Twitter).