Lechia Gdańsk prawie pewna utrzymania w Ekstraklasie. Grad goli w Gdańsku. Śląsk Wrocław i Stal Mielec spadły do 1. ligi

Lechia Gdańsk w meczu 32. kolejki PKO Ekstraklasy pokonała przed własną publicznością Koronę Kielce 3:2 i jest już niemal pewna utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jednocześnie oficjalnie z ligi spadły już Śląsk Wrocław i Stal Mielec, a tylko cud może uratować Puszczę Niepołomice.
Lechia Gdańsk prawie pewna utrzymania w Ekstraklasie. Grad goli w Gdańsku. Śląsk Wrocław i Stal Mielec spadły do 1. ligi
Źródło zdjęć: © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | PAP
Zbigniew Czyż

W pierwszym niedzielnym meczu 32. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Lechia po pasjonującym widowisku pokonała na własnym stadionie Koronę Kielce 3:2 (2:0). Dzięki trafieniu w 90. minucie Kacpra Sezonienki gdańszczanie odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu i praktycznie zapewnili sobie utrzymanie. Ten rezultat oznacza także, że do 1. ligi spadły Stal Mielec i Śląsk Wrocław.

Oba zespoły przystąpiły do tej konfrontacji po dwóch kolejnych zwycięstwach – Lechia okazała się lepsza na własnym stadionie 3:1 od Piasta Gliwice oraz 2:0 od Cracovii w Krakowie, z kolei Korona wygrała u siebie 3:1 z Jagiellonią Białystok oraz 2:1 z GKS Katowice.

Nad morzem widać było, że kielczanie zamierzają kontynuować udaną passę. Goście rozpoczęli bardzo ofensywnie, ale nie potrafili wypracować sobie dogodnej okazji. W dodatku w 18. minucie stracili gola.

Miłosz Trojak nieprzepisowo zatrzymał ręką w polu karnym Maksyma Chłania, a z rzutu karnego Rafała Mamlę pokonał Bohdan Wjunnyk.

Korona nadal atakowała, jej akcje były dość składne, jednak brakowało im zwieńczenia w postaci celnych strzałów. Tymczasem w 34. minucie biało-zieloni mogli podwyższyć prowadzenie. Lewą flanką groźnie zaatakowali Wjunnyk z Michałem Głogowskim, ale ostatecznie Iwan Żelizko fatalnie przestrzelił.

W czwartej minucie doliczonego czasu pierwszej połowy ukraiński defensywny pomocnik zdobył jednak drugą bramkę. Najpierw katastrofalny błąd popełnił Mamla, który w prostej sytuacji stracił piłkę na rzecz Camilo Meny, ale za chwilę zrehabilitował się broniąc uderzenie Głogowskiego.

Gdańszczanie wykonywali rzut rożny, po dośrodkowaniu Rifeta Kapica główkował Bujar Pllana, a stojący tuż przed linią bramkową Żelizko nieznacznie zmienił lot piłki, która wpadła do siatki. Ostatecznie to trafienie zapisano na konto Pllany.

Piłkarze Korony nie zrazili się jednak prowadzeniem rywali i już w 60. minucie odrobili straty. Pięć minut po wznowieniu gry pięknym strzałem z rzutu wolnego z ponad 25 metrów popisał się Wiktor Długosz. Ten sam zawodnik, przy dużym udziale Dawida Błanika, który idealnie wyłożył mu piłkę, doprowadził też do remisu.

Ostatecznie trzy punkty zostały w Gdańsku. W 90. minucie Daniel Bąk znalazł się sam przed bramkę biało-zielonych, ale zamiast zdecydować się na uderzenie zaczął się kiwać z obrońcami i znakomita okazja została zaprzepaszczona.

Gospodarze wyprowadzili kontrę, w jej finale Mena zagrał do Sezonienki, a ten z dwóch metrów ustalił wynik spotkania.

Lechia Gdańsk - Korona Kielce 3:2 (2:0)

Bramki: 1:0 Bohdan Wjunnyk (18-karny), 2:0 Bujar Pllana (45+4-głową), 2:1 Wiktor Długosz (50-wolny), 2:2 Wiktor Długosz (60), 3:2 Kacper Sezonienko (90).

Żółta kartka - Lechia Gdańsk: Maksym Chłań, Bohdan Wjunnyk. Korona Kielce: Nono.

Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok). Widzów 13 507.

Lechia Gdańsk: Szymon Weirauch - Dominik Piła, Elias Olsson, Bujar Pllana, Miłosz Kałahur - Camilo Mena, Iwan Żelizko, Rifet Kapic, Bohdan Wjunnyk (77. Anton Carenko), Maksym Chłań (89. Tomasz Neugebauer) - Michał Głogowski (61. Kacper Sezonienko).

Korona Kielce: Rafał Mamla - Miłosz Trojak, Pau Resta, Marcel Pięczek - Wiktor Długosz (84. Marcus Godinho), Wojciech Kamiński (46. Miłosz Strzeboński), Nono, Konrad Matuszewski (45. Konrad Ciszek) - Dawid Błanik, Jewgienij Szykawka (74. Daniel Bąk), Mariusz Fornalczyk (74. Hubert Zwoźny).

Wybrane dla Ciebie

Praca wre! Zobacz pierwszy ślad 10-kilometrowego odcinka S1 między Mysłowicami a Bieruniem
Praca wre! Zobacz pierwszy ślad 10-kilometrowego odcinka S1 między Mysłowicami a Bieruniem
Przebudowa ul. Krótkiej w Pruszczu i mostu w centrum miasta. Ruszyły konsultacje dla mieszkańców
Przebudowa ul. Krótkiej w Pruszczu i mostu w centrum miasta. Ruszyły konsultacje dla mieszkańców
To będzie mały raj. Planują "Strefę relaksu" nad Zatoką Miłą w Olsztynie
To będzie mały raj. Planują "Strefę relaksu" nad Zatoką Miłą w Olsztynie
Uwaga drobiarze. Od 13 maja wchodzą nowe przepisy
Uwaga drobiarze. Od 13 maja wchodzą nowe przepisy
Śmiertelnie pobił człowieka i uciekł z miasta. Policjanci zatrzymali 26-latka na drugim końcu Polski
Śmiertelnie pobił człowieka i uciekł z miasta. Policjanci zatrzymali 26-latka na drugim końcu Polski
Książnica Pedagogiczna zaprasza na spotkanie autorskie z Pauliną Reiter
Książnica Pedagogiczna zaprasza na spotkanie autorskie z Pauliną Reiter
Przyznał się, że okradł jubilera. Kosztowności wciąż nie odnaleziono
Przyznał się, że okradł jubilera. Kosztowności wciąż nie odnaleziono
Urządzili sobie wyścig w Wejherowie. Nie wiedzieli, że wśród „widzów” są policjanci
Urządzili sobie wyścig w Wejherowie. Nie wiedzieli, że wśród „widzów” są policjanci
Kwiaty czarnego bzu działają prozdrowotnie. Zrobisz z nich leczniczy napar lub syrop. Na co pomaga czarny bez?
Kwiaty czarnego bzu działają prozdrowotnie. Zrobisz z nich leczniczy napar lub syrop. Na co pomaga czarny bez?
Złodziej grasuje na osiedlu w Inowrocławiu. "Kwiaty przed blokiem nie są samoobsługową kwiaciarnią!"
Złodziej grasuje na osiedlu w Inowrocławiu. "Kwiaty przed blokiem nie są samoobsługową kwiaciarnią!"
Panie z KGW Wioska podziękowały strażakom za ich służbę
Panie z KGW Wioska podziękowały strażakom za ich służbę
Niezwykły pokaz laserowy w Żorach. Ogień i woda królowały podczas Święta Ogniowego. To część wyjątkowej i ważnej tradycji miasta
Niezwykły pokaz laserowy w Żorach. Ogień i woda królowały podczas Święta Ogniowego. To część wyjątkowej i ważnej tradycji miasta