Legnica: Mieszkańcy Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej mają dość częstych awarii wind. Usterki dają się we wszystkim lokatorom wieżowców

Mieszkańcy Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej zmagają się z regularnymi awariami wind. Problem szczególnie dotyka osoby starsze i z niepełnosprawnościami, dla których brak sprawnej windy oznacza odcięcie od codziennego życia.
Mieszkańcy LSM w Legnicy tracą cierpliwość. Awarie wind utrudniają codzienne życiezdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Jarosław Jakubczak
Patryk Głażewski
  • Mieszkańcy LSM w Legnicy tracą cierpliwość. Awarie wind utrudniają codzienne życie
  • Mieszkańcy LSM w Legnicy tracą cierpliwość. Awarie wind utrudniają codzienne życie
  • Mieszkańcy LSM w Legnicy tracą cierpliwość. Awarie wind utrudniają codzienne życie
  • Mieszkańcy LSM w Legnicy tracą cierpliwość. Awarie wind utrudniają codzienne życie
[1/4] zdjęcie ilustracyjne Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Jarosław Jakubczak

Awarie utrudniają życie mieszkańcom Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej

W wieżowcach należących do Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej mieszkańcy coraz częściej zmagają się z awariami wind, które nie tylko utrudniają życie, ale wręcz uniemożliwiają funkcjonowanie wielu osobom starszym i z niepełnosprawnościami. Jak relacjonuje nam pan Andrzej (nazwisko do wiadomości redakcji), jeden z lokatorów osiedla Kopernika, problemy z windami są regularne, a sytuacja zamiast się poprawiać, tylko się pogarsza.

- To dzieje się praktycznie cyklicznie. W ciągu 2 ostatnich lat, jak wyciągniemy średnią, to raz na 3 miesiące winda jest niedostępna. Zazwyczaj jest to jeden dzień lub dwa, ale teraz jest to około 10-12 dni - relacjonuje pan Andrzej, mieszkaniec jednego z wieżowców przy ul. Wielkiej Niedźwiedzicy w Legnicy.

Mieszkaniec dodaje, że w praktyce takie awarie oznaczają odcięcie mieszkańców od podstawowej infrastruktury, dzięki której można bez problemu opuścić mieszkanie na wyższym piętrze.

Życie bez windy? Dla wielu niemożliwe

Chociaż nasz rozmówca jest osobą aktywną zawodowo i sam radzi sobie z wchodzeniem po schodach, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że inni nie mają tyle sił ani szczęścia. W zasobach Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej mieszka wiele osób starszych, które mają problemy z wejściem na wysokie kondygnacje.

- Jestem osobą w wieku produkcyjnym, więc jakoś sobie radzę, natomiast ludzie usytuowani na środkowych kondygnacjach, to znaczy na piątym czy szóstym piętrze, nie mają wyboru. Mogą jedynie ułatwić sobie życie wjeżdżając na 10 piętero przy użyciu udostępnionej windy w klatce obok i wtedy zejść na swoje pięto. To dla osób starszych jest sporym problemem - zaznacza pan Andrzej.

Problem awarii nie jest nowy. W marcu legnickie Radio Plus informowało, że awarii uległa winda przy ul. Marsa 4. Wtedy starsi mieszkańcy porównywali wejście na najwyższe piętra ze zdobyciem Mount Everest. 92-letniej pani Annie, mieszkance bloku wejście na 7. piętro zajmowało pół godziny.

Mieszkańcy liczą na zdecydowaną reakcje

W opinii pana Andrzeja, brakuje podstawowych działań zapobiegawczych na terenie budynków zarządzanych przez Legnicką Spółdzielnię Mieszkaniową. Wskazuje, że zarządy wspólnot w wielu blokach inwestują chociażby w monitoring - czego ma brakować w zasobach LSM.

- Jedna kamera przy wejściu i druga przy przejściu pożarowym mogłyby rozwiązać problem nocujących bezdomnych, młodzieży urządzającej imprezy na ostatnich piętrach czy kradzieży. Wystarczy trochę chęci i umiejętności zarządzania - mówi mieszkaniec.

Zdaniem pana Andrzeja zamiast realnych rozwiązań, pojawiają się tymczasowe, często absurdalne pomysły. Jednym z nich są kartki rozwieszane w klatkach z informacją, że kody do klatki obok wrzucono do skrzynek na listy. To rozwiązanie, zdaniem mieszkańca, naraża wszystkich na realne niebezpieczeństwo, że ktoś niepowołany dostanie kod do klatki i do niej wejdzie i np. zniszczy kolejną windę lub będzie nocować na klatce.

- Moje pytanie do spółdzielni brzmi: jeśli każdy może mieć dostęp do kodu, to po co nam domofony? Po co płacimy za serwisowanie? Może po prostu otwórzmy drzwi na oścież i zrezygnujmy z tych kosztów? - komentuje z goryczą mieszkaniec.

Mieszkańcy czują się lekceważeni

Nasz rozmówca zauważa też coś, co określa mianem nierównego traktowania lokatorów. Jego zdaniem tam, gdzie mieszkają osoby powiązane z zarządem spółdzielni lub miejskimi instytucjami, inwestycje realizowane są szybciej i skuteczniej.

- Często interweniuję w różnych kwestiach, ale oczywiście nikt nie reaguje i jest pewna prawidłowość, którą zauważyłem obserwując otoczenie. Tam, gdzie mieszkają ludzie związani ze spółdzielnią bądź z opcją rządzącą i spółkami miejskimi, jest tak jakby większa dynamika tych pozytywnych zmian. Natomiast tam, gdzie mieszkają inni no to nie dzieje się kompletnie lub praktycznie nic - dodaje pan Andrzej.

Pan Andrzej podaje konkretny przykład ze swojego budynku: mimo zgłoszeń i pism, stan klatek pozostaje fatalny.

- Ja mieszkam na ostatniej kondygnacji, więc jakby mam najczyściej, natomiast siłą rzeczy muszę przejść przez choćby pół pierwszej kondygnacji do słynnej windy. Często są tam różne zanieczyszczenia. Stan klatki woła o pomstę do nieba - opisuje mieszkaniec.

Spółdzielnia odpowiada

Zarząd Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej w odpowiedzi na naszą interwencję potwierdza, że w ostatnim czasie rzeczywiście nastąpił wzrost liczby awarii w zasobach spółdzielni. Jak tłumaczy LSM, część urządzeń pochodzi z lat 70., a to znacząco utrudnia dostęp do części zamiennych. Wiele z nich musi być sprowadzanych z zagranicy lub zastępowanych innymi komponentami, co w praktyce wydłuża czas oczekiwania na naprawę.

Spółdzielnia zaznacza, że niektóre awarie nie wynikają z naturalnego zużycia i mogą być efektem celowych uszkodzeń. W kilku przypadkach uszkodzone zostały elementy, które, jak podkreśla zarząd, nie powinny ulec awarii w standardowym cyklu eksploatacyjnym. Choć jak dotąd nie potwierdzono jednoznacznie przypadków sabotażu, takie podejrzenia się pojawiły. W jednym przypadku spółdzielnia zgłosiła sprawę na policję i zapowiada, że w przyszłości każda sytuacja, która może wskazywać na ingerencję z zewnątrz, będzie kierowana do odpowiednich służb.

W przypadku awarii windy spółdzielnia wywiesza informację na klatce schodowej, a mieszkańcy mogą dodatkowo uzyskać dane na temat przyczyn i czasu naprawy od pracowników. Dla osób mieszkających na wyższych piętrach uruchamiany jest tymczasowy dostęp do windy w sąsiedniej klatce. W tym celu mieszkańcy otrzymują jednorazowy kod do domofonu, który pozwala przejść np. przez XI piętro do drugiego pionu budynku.

Spółdzielnia zapewnia, że kody te umieszczane są wyłącznie w skrzynkach pocztowych danej klatki, przez co dostęp do nich mają jedynie lokatorzy. Zarząd podkreśla, że nie stwierdzono, by takie rozwiązanie stanowiło zagrożenie dla bezpieczeństwa. Kody są natychmiast wycofywane po zakończeniu prac i przywróceniu windy do działania.

W odpowiedzi na pytanie o organizację pomocy dla osób starszych lub niepełnosprawnych, spółdzielnia informuje, że do tej pory nie odnotowano takiej potrzeby, a mieszkańcy radzili sobie dzięki pomocy rodziny i sąsiadów.

Wybrane dla Ciebie

Grudziądz: W mieście odbyło się XII Międzynarodowe Kryterium Uliczne
Grudziądz: W mieście odbyło się XII Międzynarodowe Kryterium Uliczne
Grudziądz: Miasto uczciło 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego
Grudziądz: Miasto uczciło 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego
Krotoszyn: Absolwenci dawnego Technikum spotkali się 41 lat po maturze
Krotoszyn: Absolwenci dawnego Technikum spotkali się 41 lat po maturze
Gniewkowo: Uczcili rocznicę historyczną inscenizacją i śpiewaniem
Gniewkowo: Uczcili rocznicę historyczną inscenizacją i śpiewaniem
Alimenciarz zamieszkał w lesie, żeby uniknąć więzienia. Nie udało się
Alimenciarz zamieszkał w lesie, żeby uniknąć więzienia. Nie udało się
Koźminek: 29-latek znieważył policjantki. Trafił za kratki
Koźminek: 29-latek znieważył policjantki. Trafił za kratki
Mołdawianin zmienił nazwisko, żeby jeździć po UE. To nie wystarczyło
Mołdawianin zmienił nazwisko, żeby jeździć po UE. To nie wystarczyło
Poznań: Plac zabaw na Zawadach czasowo zamknięty
Poznań: Plac zabaw na Zawadach czasowo zamknięty
Wieluń: Mieszkańcy uczcili pamięć bohaterów Powstania Warszawskiego
Wieluń: Mieszkańcy uczcili pamięć bohaterów Powstania Warszawskiego
Szczecin: Świt Szczecin poszuka rehabilitacji na boisku beniaminka
Szczecin: Świt Szczecin poszuka rehabilitacji na boisku beniaminka
Sosnowiec: Tak uczczono 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego
Sosnowiec: Tak uczczono 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego
Inowrocław: 81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Godzina "W"
Inowrocław: 81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Godzina "W"