Leszno: Kolejarze pokazali swoje skarby. Wystawa taboru kolejowego na dworcu PKP
Wystawa taboru kolejowego w Lesznie
Na spokojnym zazwyczaj peronie szóstym leszczyńskiego dworca, od samego rana było tłoczno. Wszystko przez wystawę taboru kolejowego i stoiska z gadżetami z pociągami w roli głównej.
Pracę na kolei rozpocząłem w 1972 roku, a od sześciu lat jestem na emeryturze. Nie oznacza to, że teraz patrzę z boku i przyglądam się temu co dzieje się na kolei. Mam własną firmę Tekol i jestem podwykonawcom przy inwestycjach kolejowych - mówił Janusz Gawlik.
Pan Janusz na wystawę taboru kolejowego przyjechał lokomotywą SM43. To lekka lokomotywa manewrowa wyprodukowana w Polsce. Lokomotywa cieszy się dużym powodzeniem wśród maszynistów.
- Zostałem zaproszony przez organizatorów wystawy, aby zaprezentować swój tabor - dodaje.
Mundur kolejarski to rodzinna tradycja
Zawód kolejarza przez całe dziesięciolecia cieszył się w Lesznie dużym prestiżem, a kolejarski mundur z dumą nosiły całe rodziny.
Na kolei pracuje tata, a wcześniej na lokomotywowni pracował dziadek - mówił nastolatek.
Nie tylko ogromne elektrowozy można było zobaczyć ustawione wzdłuż szóstego peronu w Lesznie. Magnesem był pociąg, który służy do usuwania awarii na torach. W roboczym wagonie mieszczą się wszystkie niezbędne sprzęty służące do naprawy torowiska czy sieci energetycznej.
Przy peronie ustawiono stoiska, na których można było zaopatrzyć się w gadżety. Były między innymi książki i pocztówki z lokomotywami oraz kolejki elektryczne do zabawy.