Linów: Samochód rozbity, kierowca zniknął. Co się stało w Linowie?
Sandomierscy policjanci wyjaśniają okoliczności kraksy, do jakiej doszło w poniedziałek około godziny 16 w Linowie w gminie Zawichost.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Stanislaw Blachowicz
Michał Nosal
Kolizja w Linowie. Kierowca opla zniknął
- Wstępne ustalenia wskazywały, że kierowca opla jadącego od strony Maruszowa z nieznanej na razie przyczyny stracił panowanie nad autem. Osobówka zjechała z drogi, uderzyła w przydrożne drzewo, staranowała ustawioną obok figurę, a potem dachowała. Ostatecznie zatrzymała się na boku - opowiadała Iwona Paluch, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.
Kiedy na miejsce dotarły służby ratunkowe, kierowcy opla już nie było. Trwa ustalanie, kto siedział za kierownicą opla, jak doszło do wypadku oraz jaka była przyczyna zniknięcia kierowcy.
Polacy podzieleni ws. hodowli zwierząt na futra. "Kiedyś hodowaliśmy i było dobrze"
Na miejscu kraksy prócz druhów miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej działali strażacy z Sandomierza.