Lody z automatów pod lupą sanepidu. Jakie wnioski? Wyniki kontroli mogą niepokoić
Sanepid lokale i punkty gastronomiczne kontroluje przez cały rok. Latem tradycyjnie Sanepid prowadzi wyrywkowe kontrole lodów z automatu. Wyniki tegorocznych badań mogą budzić zaniepokojenie - zachodniopomorska inspekcja sanitarna zakwestionowała niemal połowę przebadanych próbek lodów z automatów.
W 49 proc. z nich stwierdzono zbyt wysoki poziom bakterii Enterobacteriaceae – mikroorganizmów wskazujących na niewłaściwe warunki higieniczne w procesie produkcji.
Pracownicy inspekcji pobrali próbki z 41 partii lodów, głównie w miejscowościach o dużym natężeniu ruchu turystycznego. Choć w żadnej z próbek nie wykryto bakterii groźnych, jak Salmonella, ani Listeria monocytogenes, aż 100 próbek przekraczało dopuszczalny poziom bakterii Enterobacteriaceae – mikroorganizmów niechorobotwórczych, ale uznawanych za wskaźniki nieprawidłowego stanu sanitarnego urządzeń.
Wprawdzie bakterie Enterobacteriaceae naturalnie występują w jelicie grubym człowieka, spożycie produktów z ich obecnością, szczególnie przez osoby z obniżoną odpornością lub chorobami przewodu pokarmowego, może prowadzić do dolegliwości żołądkowo-jelitowych.
Inspektorzy wydali 11 decyzji administracyjnych z rygorem natychmiastowej wykonalności.
Przedsiębiorcy zostali zobowiązani do odpowiedniego wymycia i dezynfekcji automatów do lodów, przedstawienia wyników badań potwierdzających skuteczność działań, a w niektórych przypadkach także do ponownego przeszkolenia personelu. Do czasu uzyskania prawidłowych wyników, produkcja i sprzedaż lodów z zakwestionowanych automatów została wstrzymana.