Łódź: Kontrolerów MPK w nowych strojach widać na kilometr
- Kończy się dziś pani ważność migawki - powiedział podczas rutynowego sprawdzania biletów kontroler MPK. - Nie widzę, żeby był na niej zapisany jakiś nowy bilet. Przeglądam i nic tu nie ma - powiedział.
Było to bardzo uprzejme, ale niepokojące. Moja migawka była na okaziciela. Wiedziałam, że nowy trzymiesięczny bilet powinien na niej być zapisany. Ale to nie ja ją przedłużałam. Ktoś mógł zrobić błąd albo pomylić karty. Włożyłam więc kartę do tramwajowego automatu - tu niby nowy bilet był.
Podczas kolejnej podróży stary bilet był już nieaktualny. A na przystanku tramwajowym stali dwaj kontrolerzy MPK. W ujednoliconych zgodnie z nowymi przepisami ubraniach (dżinsy, niebieskie koszulki polo i czarne torby założone przez ramię) rzucali się w oczy na kilometr. Gdy wsiedli do dwóch różnych drzwi wiadomo było, że zaraz zaczną kontrolę.
Wiedząc, że z odczytaniem migawki były problemy postanowiłam sprawdzić jej ważność w automacie tramwajowym. Coś znów było nie tak - automat najpierw się zawiesił, potem na ekranie pojawiły się zielone cyfry rodem jak z "Matrixa". Spanikowałam.
Podeszłam do kontrolera prosząc, by sprawdził mi sprawdzić ważność migawki. Nie był szczęśliwy, że tak łatwo go rozpoznałam.
- Teraz nie prowadzę kontroli - mruknął. Nie dał sobie wytłumaczyć, że właśnie o to mi chodzi - chcę sprawdzenia migawki właśnie przed kontrolą.
Nie chciałam ryzykować. Zbyt wiele nasłuchałam się o problemach z cyfrowymi biletami. Skasowałam bilet papierowy za 5,60 zł, który miałam przy sobie. Ale podczas kontroli podałam mu migawkę. Tym razem bilet pięknie odczytał się na zielono jako "ważny".
- Dziękuję - powiedział kontroler.
A ja zostałam z podwójnie opłaconym przejazdem.
Na dodatek okazuje się, że zachowanie kontrolera było jak najbardziej prawidłowe.
- Zgodnie z przepisami, aby sprawdzić ważność migawki, kontroler musi rozpocząć kontrolę poprzez zeskanowanie QR kodu w pojeździe - wyjaśnia Piotr Wasiak, rzecznik prasowy łódzkiego MPK. - Kontrola natomiast rozpoczyna się, gdy pojazd ruszy z przystanku, po upływie czasu niezbędnego do skasowania, aktywowania biletów przez pasażerów. Tego typu zasady mają za zadanie miedzy innymi wykluczyć wszelkie nieporozumienia, co do zbyt wcześnie rozpoczynanych kontroli - tłumaczy.
Zauważa, też że pasażer ważność migawki może sprawdzić w różnych miejscach: w biletomacie, poprzez internet na stronie www.migawka.lodz.pl oraz w Biurze Obsługi Klienta.
- Ważność migawki warto sprawdzić przed rozpoczęciem podróży - przyznaje Piotr Wasiak.