Łódź: Nocny pościg po Bałutach. 19-latek uciekał przed policją
Uciekał pod wpływem narkotyków
Do zdarzenia doszło około godziny 3 w nocy z 15 na 16 lipca. Patrolujący Bałuty funkcjonariusze zwrócili uwagę na volkswagena golfa, którego kierowca zachowywał się nienaturalnie. Gdy dali mu sygnał do zatrzymania, ten gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać.
Pościg zakończył się na remontowanej ulicy bez wyjazdu, gdzie młody kierowca porzucił pojazd i próbował uciekać pieszo. Został szybko dogoniony i zatrzymany przez funkcjonariuszy. Jak wykazały badania, 19-latek prowadził pod wpływem narkotyków.
80 gramów w aucie, ponad pół kilo w mieszkaniu
Podczas przeszukania pojazdu policjanci odnaleźli niemal 80 gramów amfetaminy, mefedronu i MDPV. Zatrzymany początkowo nie chciał ujawnić, gdzie mieszka, jednak funkcjonariusze szybko ustalili jego adres.
Rano funkcjonariusze Policji zapukali do mieszkania przy ulicy Jaracza. Drzwi otworzył zaskoczony 39-letni współlokator 19-latka. Mężczyzna zaprzeczał, jakoby miał cokolwiek wspólnego z narkotykami, ale rzeczywistość okazała się inna. W lokalu zabezpieczono prawie 550 gramów nielegalnych substancji – głównie amfetaminę i CMC.
– Zatrzymani odpowiedzą za posiadanie znacznych ilości środków odurzających. Młodszy z nich dodatkowo za prowadzenie pojazdu pod ich wpływem oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej – poinformował mł. asp. Maksymilian Jasiak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Obaj tymczasowo aresztowani
Obaj mężczyźni byli już wcześniej notowani przez policję. Po postawieniu zarzutów decyzją Sądu Rejonowego dla Łodzi–Śródmieścia zostali tymczasowo aresztowani. Za posiadanie znacznych ilości substancji psychotropowych grozi im do 10 lat więzienia.
Śledztwo w sprawie prowadzi II Komisariat Policji KMP w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź–Bałuty.