Łódź: Prognoza na 28–31 lipca. Połowa wakacji, a lato wciąż kapryśne

Choć wielu z nas marzyło o słonecznym finiszu lipca, prognozy na ostatnie dni miesiąca są raczej jesienne. W poniedziałek dominować będą opady deszczu i silniejszy wiatr, a kolejne dni też nie zapowiadają się szczególnie letnio. Nie zabraknie chmur, a temperatury będą umiarkowane, bliższe wiosennej aurze niż gorącemu latu. Na szczęście od środy pojawią się choćby chwilowe przejaśnienia.

Ostatni tydzień lipca zacznie się w deszczowym nastroju. Opady pojawią się już około godziny 3:00 w nocy i potrwają do południa. Najchłodniej będzie o wschodzie słońca – między 6:00 a 7:00 rano termometry wskażą około 18,4°C. Ciśnienie spadnie do 1002 hPa, a wiatr w porywach osiągnie 37 km/h. Po niewielkich przejaśnieniach około godz. 14:00 temperatura wzrośnie do 22,9°C. Niestety po 17:00 deszcz powróci, a wieczorem słupki termometrów pokażą już tylko 16,4°C.

Wtorek również upłynie pod znakiem chmur i przelotnych, słabszych opadów. Niebo będzie szczelnie zasnute chmurami przez większą część dnia. Temperatura maksymalna wyniesie około 21°C, a wilgotność sięgnie 66%. Wiatr umiarkowany, do 21 km/h.

Środa przyniesie lekką poprawę pogody. Będzie częściowo słonecznie, choć chwilami pojawią się chmury. Szansa opadów niewielka – około 15%. Temperatura sięgnie 19°C, a wiatr będzie słabszy, około 13 km/h.

Ostatni dzień lipca znów z przewagą chmur. Spadki deszczu nie są wykluczone, ale nie będą intensywne – prognozy mówią o 20% szansie opadów. Temperatura maksymalna wyniesie około 20°C, a wiatr będzie spokojny – do 11 km/h.