Łódź: Wyrzucił przez balkon plecak, w którym było ponad 4 kg narkotyków. Chciał przechytrzyć policjantów
Do zatrzymania doszło 4 maja 2025 roku. Wywiadowcy z Wydziału Patrolowo - Wywiadowczego łódzkiej komendy potwierdzali, uzyskane wcześniej przez policjantów z Ogniwa Patrolowego tego samego wydziału, informacje o mężczyźnie, który jest w posiadaniu znacznych ilości środków odurzających. Stróże prawa podjęli obserwację jednego z bloków znajdujących się przy ulicy Tymienieckiego w Łodzi. W pewnym momencie zauważyli typowanego przez siebie mężczyznę, który wyszedł z jednego z mieszkań i zaczął się rozglądać po korytarzu. Kiedy zobaczył policjantów zamknął drzwi i nie otwierał ich pomimo wydawanych przez nich poleceń.
Funkcjonariusze, którzy znajdowali się na zewnątrz budynku zauważyli, jak przez balkon wyrzuca plecak - w środku znaleźli ponad 4 kilogramy masy plastycznej. Mężczyzna posłuchał wreszcie policjantów i otworzył drzwi. Na pytanie, czy w mieszkaniu ma jakieś nielegalne substancje zaprzeczał. Stróże prawa przystąpili do przeszukania, w wyniku którego znaleźli susz roślinny i paczki podobne do tych znajdujących się w wyrzuconym plecaku – łącznie prawie 400 gramów. Po zbadaniu potwierdziło się, że są to nielegalne substancje psychotropowe.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających, za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Czynności w tej sprawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej – Łódź Widzew, prowadzą śledczy z VI Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.