Łódzki lekarz wystawiał fikcyjne recepty na leki odurzające, grozi mu 8 lat

Wystawiał ponad 270 recept na leki działające odurzająco. Grozi mu do 8 lat więzienia. Policja zatrzymała 43-letniego lekarza z Łodzi. Usłyszał aż 215 zarzutów. Jego "pacjenci" zaprzeczają, by go kiedykolwiek widzieli. Policja podała, że sprawa jest rozwojowa.

DAREK11 rozprawa, polska, insygnia, proces, prawo, uciszanie, kodeks, wyrok, toga, prokurator, radca prawny, orzeczenie, akta sprawy, żabot, fioletowy, czerwony, niebieski, krawat, sprawa karna, polityka, detal, oskarżyciel, demokracja, minister, ostateczny, wydaje wyrok, vintage, sztuka, dekoracja

Źródło zdjęć: © Adobe Stock | DAREK11

dwoi.

6 lipca 2025, 10:30

Od sierpnia 2021 roku 43-letni lekarz wystawiał 271 recept na leki z grupy RPW, które zawierają substancje psychoaktywne, m.in. środki odurzające. 1 lipca zatrzymali go policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Łodzi.

- W toku prowadzonego śledztwa policjanci ustalili, że 43-letni wystawił te recept w formie elektronicznej i udostępnił kody do ich realizacji kilkudziesięciu osobom do tego nieuprawnionym - poinformował w niedzielę, 6 lipca, podkom. Adam Dembiński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Policjanci przesłuchali osoby, na które wystawione były recepty. Wiele z nich zaprzeczało, aby kiedykolwiek byli pacjentami 43-latka, nawet w formie teleporady. Okazało się, że łódzki lekarz z Górnej ogłaszał się także na różnych portalach oferując możliwość udzielania teleporad w trakcie których wielokrotnie wystawiał zwolnienia lekarskie.

- Decyzją Prokuratury Rejonowej Łódź-Górna, wydane zostało postanowienie o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu 43-latka. Policjanci czynności te zrealizowali 1 lipca. W miejscu zamieszkania mężczyzny w dzielnicy Górna w Łodzi, w wyniku przeszukania zabezpieczono liczne telefony komórkowe i komputery - dodaje podkom. Adam Dembiński.

Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie lekarzowi aż 215 zarzutów. Łodzianinowi grozi do 8 lat więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Sprawa ma charakter rozwojowy.