Łódzkie: Wysyp grzybów w sierpniu 2025. Dzięki deszczowej pogodzie jest mnóstwo prawdziwków i koźlarzy
Grzyby w Łódzkiem w sierpniu 2025. To już wysyp!
Grzybiarze z województwa łódzkiego znów zacierają ręce. W lasach są borowiki, podgrzybki zajączki, koźlarze i kurki. Doniesienia o grzybach pochodzą z różnych powiatów, m.in. poddębickiego, radomszczańskiego, łódzkiego wschodniego. Ale turyści z Łódzkiego zbierają też m.in. grzyby w lasach na południu Polski.
- Pogoda grzybom sprzyja - mówi Zdzisław Cyganiak, obserwator przyrody z Wartkowic w powiecie poddębickim. - Noce są ciepłe, mamy 14-17 stopni w nocy, a rano jest sporo rosy. W ostatni wtorek spadło u nas 16 mm deszczu. To duży opad, woda doprowadziła wilgoć do ściółki - wyjaśnia.
Tegoroczne lato jest nietypowe, bo stosunkowo chłodne i deszczowe. A to sprawia, że grzyby rosną jak szalone i nie czekają na jesień. Zauważyli to nawet naukowcy.
- To jeden z najwcześniejszych i najbardziej obfitych startów sezonu, jaki pamiętam Prawdopodobnie sprzyja temu fakt, że ubiegłoroczny sezon był słabszy, a grzybnia miała czas się zregenerować - ocenia prof. Artur Gryszkin z katedry Technologii Żywności i Przechowalnictwa Uniwersytetu Wrocławskiego.
Jak długo potrwa dobry okres? Zdaniem Zdzisława Cyganiaka na pewno jeszcze będzie co zbierać w nadchodzącym tygodniu. - Trudno jednak powiedzieć jak długo grzyby pozostaną - mówi Cyganiak.
Wszystko jednak zależeć będzie od pogody. Jeśli przyjdą silne upały to zatrzymają wzrost grzybów. Także przypadająca w sobotę tzw. jesiotrowa pełnia w przypadku bezchmurnej pogody rozjaśni noc i spowolni wzrost grzybów. Na pewno jednak grzyby wrócą - w naszym regionie szczyt sezonu przypada na wrzesień.
Jednocześnie deszczowe lato utrudnia m.in. żniwa. Jak podkreśla Zdzisław Cyganiak tegoroczne lato jest "mocno przekropne", przez co zboże jest zbyt wilgotne, by dobrze się przechowywało przez zimę.
- To pogoda dla grzybiarzy i wędkarzy. Niestety nie jest to dobra pogoda dla rolników ani dla wypoczywających - ocenia.