Lublin: Zakładał wnyki przed samym obiektywem fotopułapki. Niebawem odpowie za kłusownictwo
Leśnicy z wchodzącego w skład Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie Nadleśnictwa Rudnik przed kilkoma miesiącami natrafili na ślady obecności kłusownika. Postawili sobie za cel jego zatrzymanie. Nie była to jednak prosta sprawa, głównie z uwagi na duży obszar leśny, jak też konieczność zdobycia niepozostawiającego wątpliwości materiału dowodowego.
Jak wyjaśnia nadleśniczy Krzysztof Tomecki, mężczyzna montował wnyki w postaci stalowych lub drucianych pętli zaciskających się na ciele zwierzęcia. Skazują one schwytane zwierzęta na ogromne cierpienie, głód i powolną śmierć. Stanowią też zagrożenie dla ludzi poruszających się po lesie.
Strażnicy leśni postanowili skorzystać z fotopułapek. Działania operacyjne przyniosły zamierzony efekt, gdyż jedno z urządzeń zarejestrowało mężczyznę w momencie zakładania wnyków. Kłusownika udało się go zidentyfikować i postawić przed wymiarem sprawiedliwości.