Lubuskie: Faktury za fikcyjną pracę na 3,5 mln zł. KAS rozbiła przekręt
Miał pomagać w zatrudnianiu, a wystawiał puste faktury
Pracownicy Krajowej Administracji Skarbowej w Lubuskiem przeprowadzili kontrolę rozliczeń podatkowych u jednego z mieszkańców województwa lubuskiego. Okazało się, że mężczyzna zarabiał na wystawianiu fikcyjnych faktur VAT za usługi pośrednictwa pracy dla Polaków i obcokrajowców.
Faktury dotyczyły rzekomego zatrudniania w różnych firmach na terenie Unii Europejskiej. Jak ustalono, nie miały one nic wspólnego z rzeczywistością.
3,5 mln zł fikcyjnych faktur, 1,5 mln zł strat dla budżetu
Wartość wprowadzonych do obrotu fikcyjnych dokumentów przekroczyła 3,5 mln zł. Dzięki nim współpracujące z oszustem firmy zaniżyły swoje zobowiązania podatkowe – PIT, CIT i VAT – o co najmniej 1,5 mln zł.
W proceder zamieszane były nie tylko polskie firmy, ale także spółka zarejestrowana na terenie UE, której dane wykorzystał główny organizator.
Miał firmę za granicą tylko na papierze
W sprawę zaangażowani zostali również przedstawiciele Szefa KAS działający na terenie innych krajów UE. Dzięki ich działaniom szybko udało się ustalić, że mężczyzna nie prowadził żadnej działalności gospodarczej poza Polską, choć tak przedstawiał to w dokumentach.
Co więcej, urzędnicy potwierdzili, że jego miejsce zamieszkania dla celów podatkowych znajdowało się w Polsce.
Zabezpieczono majątek, sprawą zajmuje się prokuratura
W sprawę zaangażowana była także Prokuratura oraz Komenda Wojewódzka Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Funkcjonariusze KAS zabezpieczyli majątek podmiotów biorących udział w procederze.
– Działania były prowadzone we współpracy z innymi służbami i zakończyły się zabezpieczeniem mienia – informuje Ewa Markowicz, rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze.
Nie wiadomo jeszcze, czy wobec głównego podejrzanego zostały postawione zarzuty karne. Sprawa ma charakter rozwojowy, a KAS zapowiada dalsze kontrole w województwie lubuskim.