Mała ulica, wielkie serca. To były już ósme imieniny ulicy 10 Maja w Głogowie. Zdjęcia

Tort, wspomnienia i sąsiedzka kawa na środku ulicy w Głogowie. Już ósmy raz zorganizowano święto ulicy o nazwie 10 Maja.
Mała ulica, wielkie serca. To były już ósme imieniny ulicy 10 Maja w Głogowie. ZdjęciaŚwięto ulicy 10 Maja w Głogowie
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Grażyna Szyszka/Polska Press
Grażyna Szyszka
  • Na czas imienin ulica była wyłączona z ruchu
  • Bogumiła Slifierz, pomysłodawczyni nietypowych imienin z pomocnicami
  • Uliczka została odświętnie przystrojona
  • Eugenia Rutkiewicz mieszka w jednym z domków od 1970 roku
  • Pamiątkowe zdjęcie z imienin ulicy
[1/5] Na czas imienin ulica była wyłączona z ruchu Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Grażyna Szyszka/Polska Press

Imieniny ulicy 10 Maja po raz ósmy

Tradycji stało się zadość. Już po raz 8. na niewielkiej ulicy 10 Maja w Głogowie spotkali się sąsiedzi, dawni mieszkańcy i przyjaciele. I to dosłownie, bo na wyłączonej z ruchu drodze stanął stół, a na nim ciasto. Na płotach wzdłuż ulicy zawisły kolorowe chorągiewki oraz duże zdjęcia z życia mieszkańców, tych obecnych i tych, których już ma.

Mimo że tuż przed rozpoczęciem spotkania, lunął solidny deszcz, było miło i sympatycznie. Wróciły wspomnienia o sąsiadach, dalszej i bliższej rodzinie, której głogowskie losy łączyły się z uliczką przy szpitalu.

Na imieniny przychodzą co roku Rafael Rokaszewicz, prezydent miasta, miejscy i powiatowi radni, a także przedstawiciele Towarzystwa Ziemi Głogowskiej. Zjawił się nawet listonosz, Waldemar Matusiewicz, który miał kiedyś w swoim rewirze ulicę 10 Maja, a także ponad 90-letni dr Leopold Góral, przyjaciel ulicy i jej mieszkańców od wielu lat.

Bogumiła Slifierz, pomysłodawczyni nietypowych imienin, witała wszystkich ciepło, częstując sąsiadów i gości gorącą kawą i herbatą. Na stołach stanęło ciasto, a także imieninowy tort. Gdy gospodyni go kroiła i zaczął padać deszcz, to parasole nad nim trzymali prezydent miasta z przewodniczącym rady miejskiej.

- Cieszę się, że mimo niepogody przyszliście i że spotkaliśmy się w takim gronie – mówiła przejęta współgospodyni spotkania.

10 maja - jedna z ważniejszych dat dla Głogowa

Historię ulicy z tak nietypową nazwą przypomniał Rafael Rokaszewicz. Zaznaczył, że to bardzo ważna data dla całego miasta.

- 10 maja to data nieprzypadkowa, bo tego dnia w 1945 roku polska administracja przejęła w Głogowie władze od komendantury radzieckiej. Odbyło się to dokładnie 80 lat temu, czyli mamy okrągły jubileusz – mówił. - Macie szczęście, że mieszkanie przy wyjątkowej ulicy, o wyjątkowej nazwie. Wiele domów, wówczas na obrzeżach miasta, w miarę ocalało, ale trzeba je było odbudować. Zrobili to mieszkańcy i służą one do dziś. Gratuluję tej imprezy, tym bardziej, że jest ona współorganizowana z Budżetu Obywatelskiego – dodał prezydent przekazując na ręce pani Bogusi flagę z logo miasta.

Wśród gości był też Sławomir Majewski, przewodniczący rady miejskiej, który także podzielił się swoim wspomnieniem związanym z tym miejscem.

- Znam tę uliczkę od wielu lat, a to dlatego, że moja żona pracowała w szpitalu i przychodziłem po nią do pracy. Najpierw jak mieszkaliśmy w Kotli, to szliśmy tędy na PKS, a potem chodziliśmy tędy na Poczdamską. I zawsze wtedy sobie myślałem - jaka to piękna ulica, prawie centrum miasta a cisza i spokój. No i mieszkali tutaj wspaniali ludzie, między innymi doktor Sulicki – wspominał też Sławomir Majewski, przewodniczący miejskiej rady. - Życzę państwu, by dalej się tu wspaniale żyło.

Ludzie tu sobie wiąż pomagają

O tym, że tak było i wciąż jest zapewnia Eugenia Rutkiewicz. W jednym z domków pod nr 13 mieszka od 1970 roku. Do Głogowa przyjechała z Rudnej, gdzie po wojnie, razem z rodzicami została przesiedlona z Trembowli spod Tarnopola na Ukrainie.

- 28 lat pracowałam w zaopatrzeniu szpitala, więc miałam blisko do pracy. Tu się wychowały dzieci, ale niestety mąż zmarł dwa lata temu – mówi dodając, że to wyjątkowa ulica w mieście. - Trudno wręcz uwierzyć, że tak można… Wszyscy sobie pomagali, a dzieci bawiły się na środku drogi, bo samochodów. Jestem na każdych imieninach naszej ulicy i bardzo się cieszę, że mamy taką imprezę.

Uliczna impreza to przede wszystkim integracja. Wokół stołu stanęli razem i starsi głogowianie, ale ich dzieci i wnuki. To okazja to rozmów, ale też do poznawania się od nowa. Na przykład pani Teresa Koch miała okazję przypomnieć sąsiadom o swojej wielkiej pasji, jaką jest malarstwo i pokazała swoje prace.

Przypomnijmy. Imieniny zorganizowano pierwszy raz 10 maja 2018 roku. To właśnie pani Bogumiła, która mieszka tam dopiero dekadę, wpadła na pomysł integracji jej mieszkańców i wymyśliła nietypowe święto. Imprezę współorganizuje razem z rodziną i sąsiadem Andrzejem Ruebenbauer, który mieszka w domu przy ul. 10 Maja od urodzenia, czyli od 1949 roku.

Wybrane dla Ciebie

Nad zalewem w Małomicach świętowali gminni strażacy
Nad zalewem w Małomicach świętowali gminni strażacy
Zaginęła 15-letnia Martyna. Dziewczyna wyszła z domu w ubiegłą niedzielę i ślad po niej się urwał
Zaginęła 15-letnia Martyna. Dziewczyna wyszła z domu w ubiegłą niedzielę i ślad po niej się urwał
38-latek miał w kieszeniach 11 woreczków z metamfetaminą. Jechał po zażyciu i z sądowym zakazem
38-latek miał w kieszeniach 11 woreczków z metamfetaminą. Jechał po zażyciu i z sądowym zakazem
Dinozaury opanowały Manufakturę! Rodzinna przygoda z Jurassic World za nami
Dinozaury opanowały Manufakturę! Rodzinna przygoda z Jurassic World za nami
Grom Nowy Staw pokonał Suprę Kwidzyn i jest o 2 punkty od barażu o III ligę. Pomezania Malbork też odniosła cenne zwycięstwo
Grom Nowy Staw pokonał Suprę Kwidzyn i jest o 2 punkty od barażu o III ligę. Pomezania Malbork też odniosła cenne zwycięstwo
Piknik strażacki w Libuszy. Mieszkańców nie przestraszył deszcz, a druhowie robią, co mogą, by przegonić chmury
Piknik strażacki w Libuszy. Mieszkańców nie przestraszył deszcz, a druhowie robią, co mogą, by przegonić chmury
Wielkie serca, dobra zabawa i cel, który łączy – za nami II Festyn Rekreacyjno-Sportowy w Wągrowcu
Wielkie serca, dobra zabawa i cel, który łączy – za nami II Festyn Rekreacyjno-Sportowy w Wągrowcu
Pierwsze targi budowlane w Szprotawie. Dla lokalnych wystawców
Pierwsze targi budowlane w Szprotawie. Dla lokalnych wystawców
Nowi księża na Śląsku. Skąd są neoprezbiterzy wyświęceni w Katowicach?
Nowi księża na Śląsku. Skąd są neoprezbiterzy wyświęceni w Katowicach?
W Makowie skierniewiccy harcerze spotkali się na  Festiwalu Piosenki Harcerskiej i Turystycznej
W Makowie skierniewiccy harcerze spotkali się na Festiwalu Piosenki Harcerskiej i Turystycznej
Piknik Funduszy Europejskich w Zielonej Górze. Zobacz, ile się dzieje na Placu Teatralnym
Piknik Funduszy Europejskich w Zielonej Górze. Zobacz, ile się dzieje na Placu Teatralnym
Skrót meczu Radomiak Radom - Pogoń Szczecin 2:0. Portowcy zranieni po finale Pucharu Polski
Skrót meczu Radomiak Radom - Pogoń Szczecin 2:0. Portowcy zranieni po finale Pucharu Polski