Malbork: Pozostałości średniowiecza odkryte przy przebudowie

Pozostałości średniowiecznego podpiwniczenia dawnego budynku odkryto przy przebudowie ulicy Stare Miasto w Malborku. Sensacji nie ma, bo to akurat taka część miasta, ale wpływ na inwestycję już jest, bo wykonawca musiał wstrzymać prace.
Odkrycie na przebudowie ulicy Stare Miasto w MalborkuPozostałości średniowiecza odkryte przy przebudowie
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
  • Odkrycie na przebudowie ulicy Stare Miasto w Malborku
  • Odkrycie na przebudowie ulicy Stare Miasto w Malborku
  • Odkrycie na przebudowie ulicy Stare Miasto w Malborku
  • Odkrycie na przebudowie ulicy Stare Miasto w Malborku
  • Odkrycie na przebudowie ulicy Stare Miasto w Malborku
[1/5] Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Radosław Konczyński

Przebudowa ul. Stare Miasto. Odkrycie na placu budowy

Przypomnijmy, że od pierwszych dni września br. trwa przebudowa ulicy Stare Miasto i Piłsudskiego, dokładnie jej pierwszy etap między Szkołą Łacińską a sklepem Lewiatan, a jeszcze dokładniej - podetap na części drogi od strony Ratusza Staromiejskiego. Po około miesiącu roboty zostały przerwane.

- Dostaliśmy informację na komisji, że termin inwestycji będzie przesunięty ze względu na wstrzymanie prac przez konserwatora zabytków - poinformowała podczas sesji Rady Miasta we wtorek (30 września) Marta Dorobek, przewodnicząca Komisji Finansów i Rozwoju Miasta. - Czy da się określić, jak długa będzie przerwa w pracach, czy te prace są wstrzymane zupełnie, czy może realizowane są inne, które mogą się odbywać? Pojawia się pytanie, bo padło na komisji, że nie został wykonany odpowiedni raport przed inwestycją, to jest bardzo niepokojące, bo to może sugerować, że pan burmistrz źle się do tej inwestycji przygotował.

Wiceburmistrz Maciej Rusek potwierdził, że inwestycję trzeba było wstrzymać, ale inwestor i wykonawca spodziewali się tego. Faktycznie, gdy pytaliśmy o to zadanie, wielokrotnie włodarze podkreślali obawy związane z tym, że przedsięwzięcie będzie realizowane w historycznej części miasta, gdzie ziemia może skrywać różne "pamiątki" z przeszłości. Nie ma też w tym większej sensacji. Od czasów średniowiecza w tej okolicy między zamkiem a Bramą Mariacką, między rzeką Nogat a Bramą Garncarską kumulowało się życie miasta. Dopiero w XIX wieku Malbork zaczął się gwałtownie rozrastać.

- Odkryto, czego zresztą spodziewaliśmy się i pewnie będą kolejne tego typu odkrycia, pozostałości średniowiecznego podpiwniczenia dawnego budynku. Obiekt był przez kilka dni oczyszczany przez archeologów, potem zdokumentowany i zasypany. Tak się po prostu robi. Tu nie chodziło o to, żeby utworzyć stanowisko archeologiczne, bo to faktycznie wstrzymałoby prace, nie wiadomo na jak długi czas - wyjaśniał Maciej Rusek.

Głównym wykonawcą jest firma Strabag, natomiast w ramach inwestycji prace związane z wymianą infrastruktury podziemnej wykonuje Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Malborku. Do odkrycia doszło przy okazji prowadzenia robót przez tę miejską spółkę.

- Spotkaliśmy się z pracownikami Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Wszystkie strony: konserwator, inwestor, czyli miasto, oraz PWiK i wykonawca Strabag - podpisały stosowny protokół w towarzystwie naszej miejskiej pani konserwator zabytków. To zostało przedstawione w WUOZ w Gdańsku. Ustaliliśmy, że dalsze prace będą, tak jak dotychczas, prowadzone pod ciągłym nadzorem archeologicznym - mówił podczas sesji Maciej Rusek.

Decyzja w sprawie nadzoru miała na dniach trafić do Starostwa Powiatowego w Malborku jako instytucji, która musi wypowiedzieć się w tej sprawie. Jak dodał wiceburmistrz, "termin ukończenia prac nie jest na dzisiaj zagrożony".

Przypomnijmy, że pierwszy etap przebudowy, która obejmuje drogę o długości ponad 320 metrów, miał zakończyć się do świąt Bożego Narodzenia. Drugi etap to odcinek od Lewiatana do skrzyżowania ul. Stare Miasto z ul. 17 Marca i ul. Piłsudskiego, a trzeci - od tego miejsca do skrzyżowania ul. Piłsudskiego z ul. Sierakowskich. W zakresie przedsięwzięcia jest wymiana infrastruktury podziemnej, położenie nowej nawierzchni, przebudowa chodników, miejsc postojowych, budowa oświetlenia. Całość ma się zakończyć do 31 maja 2026 roku.

Wybrane dla Ciebie

Malbork: Najpierw laboratorium, teraz dilerzy. 28-latek nie chciał otworzyć, więc policjanci weszli z drzwiami
Malbork: Najpierw laboratorium, teraz dilerzy. 28-latek nie chciał otworzyć, więc policjanci weszli z drzwiami
Konstancin-Jeziorna: 47-latka wpadła do rzeki. Wyziębiona trafiła do szpitala
Konstancin-Jeziorna: 47-latka wpadła do rzeki. Wyziębiona trafiła do szpitala
Gorzów: Strażacy mają pełne ręce roboty. Dwa nocne pożary, jeden w Boleminie, drugi przy ul. Mierniczej
Gorzów: Strażacy mają pełne ręce roboty. Dwa nocne pożary, jeden w Boleminie, drugi przy ul. Mierniczej
Zduńska Wola: Fontanna już zdobi centrum. Kończy się przebudowa placu Wolności
Zduńska Wola: Fontanna już zdobi centrum. Kończy się przebudowa placu Wolności
Płock: Pościg za kradzionym bmw. Kierowca zatrzymał się dopiero po strzałach policji
Płock: Pościg za kradzionym bmw. Kierowca zatrzymał się dopiero po strzałach policji
Wypadek na A1 w stronę Katowic. Są utrudnienia, w ciężarówce wystrzeliła opona
Wypadek na A1 w stronę Katowic. Są utrudnienia, w ciężarówce wystrzeliła opona
Radom: Pożar w komendzie. Strażacy i policjanci ćwiczyli na wypadek zagrożenia
Radom: Pożar w komendzie. Strażacy i policjanci ćwiczyli na wypadek zagrożenia
Konin: Premiera filmu o Janie Sznajderze
Konin: Premiera filmu o Janie Sznajderze
Polskie kluby wspierają kobiety. Różowy październik
Polskie kluby wspierają kobiety. Różowy październik
Janki: Aby uniknąć zderzenia, uciekł na bok i spadł autem z nasypu do rowu melioracyjnego
Janki: Aby uniknąć zderzenia, uciekł na bok i spadł autem z nasypu do rowu melioracyjnego
Warszawa: Tragedia na Bielanach. Nie żyje 41-letni mężczyzna
Warszawa: Tragedia na Bielanach. Nie żyje 41-letni mężczyzna
Toruń: Ogrzewania nie było, bo jest przebudowa, której nikt z mieszkańców nie chciał?
Toruń: Ogrzewania nie było, bo jest przebudowa, której nikt z mieszkańców nie chciał?