Marsz Antyimigracyjny w Łodzi. Mieszkańcy przeszli Piotrkowską demonstrując swoje poglądy

W środę, 9. lipca o godz. 18.00 na Placu Wolności zebrali się mieszkańcy, by wyruszyć w Marszu Antyimigracyjny pod hasłem "Polska dla Polaków". Wydarzenie zostało zorganizowane przez Młodzież Wszechpolską i Ruch Narodowy i miało przekazywać postulaty:

• Nie godzimy się na politykę otwartych granic i masową imigrację!
• Chcemy bezpiecznej, suwerennej Polski — dla nas, naszych rodzin i przyszłych pokoleń.

Maszerujący idąc ul. Piotrkowską skandowali hasła m.in.: "Stop masowej imigracji!", "Polska dla Polaków!", "Precz z Unią Europejską!". Na wydarzenie przyszło wielu łodzian i nie tylko łodzian. Zebrali się tzw. narodowcy, ale też łódzcy kibice.

- To jest piękny dzień, bo kibice Widzewa i kibice Łódzkiego Klubu Sportowego się zjednoczyli i idziemy razem, wszyscy i to jest fajne. Biorę udział w tym marszu dlatego, bo obawiam się tego, co może do nas nadejść. Byłem przez dwa lata kierowcą autobusu w Glasgow w Szkocji. Widziałem, co się dzieje w dzielnicach zasiedlonych przez emigrantów z krajów arabskich, z Afryki Subsaharyjskiej - mówi pan Artur, uczestnik marszu.

- Nasze polskie granice są bardzo źle chronione. Powinien powstać Korpus Ochrony Pogranicza i to wojsko powinno wziąć sprawy w swoje ręce i stworzyć formację, która będzie nas chronić - dodaje.

W galerii przedstawiamy zdjęcia z Marszu Antyimigracyjnego w Łodzi.