Metallica zagra w Polsce w 2026 roku. Oto powody, dla których ten koncert odbędzie się na Śląsku
Metallica powróci do Polski
Ostatnia wizyta zespołu Metallica w Polsce odbyła się w lipcu 2024 roku. Muzycy wystąpili wówczas na PGE Narodowym w ramach światowej trasy "M72 Tour", promującej album „72 Seasons” (wydany w 2023 roku). Trasa obejmowała dwa koncerty w każdym mieście, a każdy występ w zamyśle miał charakteryzować się różnymi setlistami i supportami.
Zarówno oba warszawskie występy (5 i 7 lipca 2024) jak i wszystkie pozostałe koncerty Metalliki cieszyły się ogromnym powodzeniem, co też miało swoje przełożenie w rocznych podsumowaniach. W rankingu przygotowanym przez serwis Pollstar, który zebrał 10 najbardziej dochodowych tras w 2024 roku, Metallica znalazła się na 9 miejscu ("M72 Tour" - 179,4 miliona dolarów).
Nic dziwnego, że apetyty na kolejne koncertowe doznania wyostrzyły się - tak u muzyków jak i u fanów. Trasa kontynuowana jest w tym roku - i jak wszystko na to wskazuje - będzie również w 2026 roku.
"Dawać na Śląski"
Wtorkowy wpis zamieszczony w mediach społecznościowych agencji Live Nation Polska, dla miłośników Metalliki jest w zasadzie potwierdzeniem zbliżającej się kolejnej wizyty zespołu. Na billboardzie znajdującym się obok warszawskich Złotych Tarasów, wyliczone są daty dotychczasowych koncertów Metalliki w Polsce. Na końcu jest zapowiedź daty w 2026 roku - dzień i miesiąc na razie owiany jest tajemnicą.
Także jedno krótkie zdanie, będące podpisem do zdjęcia, jest solidną podpowiedzią oczekiwanego wydarzenia. "So close, no matter how far..." to wers jednego z największych hitów w dorobku Metalliki, czyli "Nothing Else Matters".
Gorąca dyskusja internautów rozgorzała głównie wokół potencjalnej lokalizacji koncertu.
"Byle nie na Narodowym", "Dawać na Śląski", "Tylko Śląski lub występ open air (Bemowo?)", I znów na Narodowym? Może jednak coś w Kotle Czarownic" - to tylko garstka komentarzy, jaka pojawiła się pod wpisem.
My również nie pogardzilibyśmy koncertem Metalliki na Śląsku. Nie tylko z powodu legendarnej akustyki Kotła Czarownic, która z kolei - jak wiadomo - na warszawskim obiekcie do najlepszych nie należy.
Wszak koncertowa przygoda Metalliki z Polską zaczęła się właśnie od Śląska (konkretnie Katowic), a na Śląskim (Stadionie) zapisała konkretny rozdział w historii występów zagranicznych gwiazd.
W sierpniu 2019 roku, przed koncertem w Warszawie, Lars Ulrich na Instagramie opublikował wpis z refleksyjnym nawiązaniem do Katowic.
W lutym 1987 roku po raz pierwszy odwiedziliśmy kraj za żelazną kurtyną i graliśmy dwa koncerty w katowickim Spodku. Mieliśmy zaszczyt nieść naszą sztukę ponad granicami (..) Zostaliśmy ciepło przyjęci. Uświadomiliśmy sobie, że fani - bez względu, gdzie mieszkają na tej pięknej planecie - są zjednoczeni w swojej pasji do muzyki.
To przy okazji pierwszej wizyty w Polsce, Metallica miała też okazję poznać legendarną gościnność fanów, gdy zostali zaproszeni na zakrapianą imprezę w katowickim hotelu.
Po 1987 roku Metallica wielokrotnie występowała w Polsce, a kilka razy na Śląsku.
"Monsters of Rock" i support
Dziś trudno w to uwierzyć, ale na Stadionie Śląskim Metallica wystąpiła też w roli… supportu. W 1991 roku słynna trasa ,,Monsters of Rock” - która odbywała się przez dwa miesiące - zasięgiem objęła cały kontynent.
13 sierpnia jej jedynym polskim przystankiem był Stadion Śląski. Kilkudziesięciometrowa scena, dwa potężne telebimy i zespół AC/DC jako główna gwiazda wieczoru. A w roli bezpośredniego supportu zespół Metallica, który zgodził się być „rozgrzewką” mimo coraz silniejszej już pozycji na światowej scenie. Metallica wydała akurat „Czarny album” (konkretnie dzień przed koncertem), z którego pochodzi m.in. "Nothing Else Matters". Nikt nie przypuszczał jeszcze, jak wielki sukces odniesie, kultowy dziś album.
W katowickim Spodku zespół gościł ponownie w 1996 roku. Na Śląskim Metallica zagrała jeszcze 31 maja 2004 roku, a następnie 28 maja 2008 roku - na kilka miesięcy przed premierą albumu „Death Magnetic”. Za każdym razem tworząc wyjątkową atmosferę. Czas to powtórzyć.