Miasto chwali się nową ulicą na Bagnówce w Białymstoku
Nowa droga odbija na północ od ulicy 42 Pułku Piechoty, na wysokości nowych bloków budowanych na terenie po szklarniach. Miasto zapowiadało, że połączy ją z ulicą Wiktora Wołkowa. Internauci szybko jednak przypomnieli, że ulica Wołkowa tak daleko nie sięga.
Mieszkańcy o nowej ulicy na Bagnówce
Dziś, na chwilę przed oddaniem ulicy do użytku, miasto podaje:
- 1,3 km drogi na odcinku od 42. Pułku Piechoty do ul. Wołkowa, dwa ronda, drogi rowerowe i dla pieszych, przystanki autobusowe, parkingi, oświetlenie, zieleń i uzbrojenie w pełną infrastrukturę – z takich udogodnień już niedługo będą mogli korzystać mieszkańcy. Trwa odbiór techniczny inwestycji – czytamy na profilu miasta.
A dalej, że wybudowany odcinek ulicy zapewni obsługę komunikacyjną z ul. Krzysztofa Pendereckiego, ul. Józefa Karola Puchalskiego, a także umożliwi dojazd m. in. z ul. Afrodyty, ul. Ewy oraz ul. Artemidy.
Kończy się budowa ulicy na Bagnówce
A czytelnicy pod wpisem zostawiają kąśliwe komentarze.
- Droga do "Nikąd" nie ma połączenia z żadną drogą. Tzw. ślepa – komentuje pan Tomasz.
- Po co ta droga? Projekty pokazywały połączenie prawie do ul Wiślanej a teraz to droga dokąd? Na pole? I gdzie te autobusy będą jeździły niby? – pisze pan Wojtek.
- Droga może i donikąd - ale faktem jest fakt że rodziny mają gdzie z dziećmi na spacer wyskoczyć. Mnóstwo rowerzystów i mam z wózkami. I to jest wartość dodana tej inwestycji - ktoś odpowiada z żartem.
- Przecież ta droga donikąd nie prowadzi, szumnie zapowiadane połączenie z Wołkowa, gdzie nawet nie ma planu jej przedłużenia. Nawet do szeregówek na Puchalskiego nie da się wjechać. Autobusy tamtędy póki co nie pojadą. 42 bańki na drogę spacerowo-rowerową – to kolejny z komentarzy.
- A dalej drogą w las i koniec drogi haha.
Nowa ulica bez dojazdu do Wołkowa
Miasto odpowiada… planami
Inna z naszych Czytelniczek napisała do nas:
- Polecam przyjazd i obejrzenie tego cudnego rozwiązania komunikacyjnego za 42 mln złotych. Ów cud drogowy prowadzi donikąd i nie usprawnia przemieszczania się. A argument o udostępnieniu drogi mieszkańcom ulic Ewy (1 dom), Artemidy (5 domów) i Afrodyty (2 domy) jest po prostu śmieszny.
Na razie ulica nazywana jest roboczo „1KD-L”. Znając życie, na jednej z najbliższych sesji z pewnością pojawią się sugestie nazwy i dla ulicy, i dla rond.
Miasto ma też plany kolejnych inwestycji. To m.in.: budowa ulicy Ignacego Mościckiego – od Konstantego Kosińskiego do nowej ulicy, budowa ulicy Ignacego Potockiego a także kilku nienazwanych ulic, roboczo nazywanych kolejnymi numerami. W zamierzeniach jest też wykonanie projektu ulicy Teresy Torańskiej – od nowej ulicy do Jana Krzysztofa Kluka oraz nowej ulicy – od Łucji Prus do Teresy Toranskiej.