Mielec: Groźne potrącenie. Sprawca uciekł z miejsca wypadku
W tym artykule:
Rzecznik prasowy Szpitala Specjalistycznego w Mielcu Aneta Dyka-Urbańska przekazała portalowi nowiny24.pl, że poszkodowana kobieta leży na oddziale intensywnej opieki medycznej. Ma dużo obrażeń wewnętrznych i sporo złamań.
Wypadek w centrum Mielca
Do wypadku doszło we wtorek wieczorem na al. Niepodległości w centrum Mielca. Policja otrzymała zgłoszenie o godzinie 19.25.
- Kierujący osobowym audi potrącił kobietę przechodzącą na prawidłowo oznaczonym przejściu dla pieszych. Nie udzielił jej pomocy i odjechał z miejsca zdarzenia. Po godzinie policja zatrzymała kierowcę na terenie Mielca. Policjanci pobrali krew do badań pod kątem obecności środków odurzających i alkoholu, gdyż nie poddał się badaniu na obecność alkoholu. Czynności prowadzone są pod kątem wypadku, gdyż 50-letnia kobieta doznała poważnych obrażeń ciała - mówi podkom. Bernadetta Krawczyk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
Sprawcą wypadku jest strażak
Kierowca ma skończone 47 lat. Jest mieszkańcem powiatu kolbuszowskiego. Z informacji mieleckiej policji wynika, że jest strażakiem. Policja nie podaje, gdzie służy. W sprawie mężczyzny jest prowadzone postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mielcu.
Oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kolbuszowej mł. bryg. Wojciech Stobierski mówi, że na chwilę obecną PSP w Kolbuszowej nie posiada żadnych oficjalnych informacji na temat strażaka ani z policji, ani z prokuratury.
- Jeśli faktycznie takie zdarzenie miało miejsce, będziemy postępować zgodnie z procedurami i przepisami z ustawy o państwowej straży pożarnej. Jeśli wpływa zawiadomienie prokuratury o jakiś postawionych zarzutach czy podejrzeniach, to funkcjonariusz jest zawieszany na czas postępowania. Jeśli natomiast funkcjonariusz usłyszy prawomocny wyrok, to zostaje obligatoryjnie wydalany ze służby - wyjaśnia mł. bryg. Wojciech Stobierski.