Mieszkanie i stypendium na start. Tak zatrzymamy młodych nauczycieli?
Starzejąca się kadra, młodych brak
W roku szkolnym 2024/2025 w polskich placówkach oświatowych pracowało 511 tys. nauczycieli - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. To o 2,7 proc. mniej niż rok wcześniej. Szczególnie niepokojący jest fakt, że jedynie około 5 proc. z nich to osoby poniżej trzydziestego roku życia.
- Jeśli nie zatrzymamy tego trendu, zawód nauczyciela stanie się etapem przejściowym, a nie drogą zawodową - ostrzega Dorota Żuchowicz, współzałożycielka Forum Wiedzy i Edukacji.
"Powinniśmy unikać nadmiaru". Ekspert ostrzega przed popularnym produktem
Młodzi nie odchodzą przez uczniów, ale przez warunki pracy, niskie wynagrodzenia i brak perspektyw. Zdaniem ekspertki, potrzebne są stypendia startowe, wsparcie mieszkaniowe, dostęp do nowoczesnych szkoleń i kampanie społeczne promujące wartość pracy nauczyciela.
Wypalenie i brak sensu
Z raportu Librusa dotyczącego dobrostanu zawodowego nauczycieli wynika, że poziom wyczerpania w tej grupie zawodowej sięga aż 67,5 proc. Ponad połowa nauczycieli (52,7 proc.) regularnie doświadcza negatywnych emocji w pracy.
- Raporty branżowe pokazują, że za wypaleniem stoją nie tylko niskie wynagrodzenia, ale przede wszystkim przeciążenie obowiązkami pozadydaktycznymi, biurokracja, brak autonomii i poczucia wpływu na rzeczywistość szkolną - mówi Żuchowicz. - Misja to za mało, by utrzymać się w zawodzie, który systemowo odbiera energię. Dziś nauczycielom trzeba przede wszystkim dać wsparcie - psychologiczne, mentorskie, organizacyjne - dodaje.
Zawód z misją czy droga do porzucenia?
W Polsce nauczyciele zarabiają jedne z najniższych pensji w relacji do średniego wynagrodzenia w gospodarce - pokazują dane OECD. Młodzi wybierają inne ścieżki: administrację, sektor prywatny czy korporacje.
- Jeśli młodzi ludzie widzą, że nauczyciel zarabia mniej niż absolwent kierunku technicznego, że praca jest stresująca i osamotniona, to nie wybiorą tej ścieżki. Trzeba im pokazać, że zawód nauczyciela to realna, stabilna i ceniona droga zawodowa - przekonuje Żuchowicz.
Na koniec ekspertka apeluje o zmianę systemowego podejścia:
- Potrzebujemy systemu, który nie tylko mówi o szacunku do nauczyciela, ale realnie go wspiera - finansowo, organizacyjnie i emocjonalnie. Inaczej pozostaniemy z pustymi deklaracjami i pustymi etatami.
Dodaje również, że to, jak postrzegają nauczycieli uczniowie, często wynika z domowego przekazu:
- Jeśli w rodzinie brakuje szacunku do pracy nauczyciela, trudno oczekiwać, by dziecko okazywało go w szkole - podsumowuje.