Mój pies się nudzi. Czy da się coś z tym zrobić?
Zabawki logiczne to jeden ze skuteczniejszych sposobów na aktywizację psiego umysłu. Gry typu „znajdź smakołyk”, maty węchowe, układanki czy kule-smakule wymagają od psa dużej koncentracji oraz uruchomienia zmysłu węchu, który jest jego głównym narzędziem poznawczym. Tego typu aktywności nie tylko zapewniają wysiłek psychiczny, ale też dają dużą satysfakcję. Pies uczy się, że może wpływać na otoczenie i osiągać cel dzięki własnemu działaniu, co wzmacnia jego pewność siebie.
Nowości mile widziane
Równie ważne są codzienne wyzwania, które możemy wpleść w rutynę psa. Nauka nowych komend czy sztuczek to świetny sposób na rozwijanie relacji z opiekunem i stymulację intelektualną. Nawet proste polecenia wykonywane w nowych warunkach – np. na spacerze wśród rozproszeń – dostarczają kolejnych bodźców. Można ich uczyć np. za pomocą klikera.
Aktywność fizyczna to nie tylko sposób na spalenie nadmiaru energii, ale także element niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania mózgu psa. Regularne spacery powinny być urozmaicone – zmiana tras, różnorodne podłoża, kontakt z nowymi zapachami i innymi zwierzętami to wszystko zapewnia różnorodność doświadczeń.
Indywidualne potrzeby
Jeśli pies jest zdrowy i ma ku temu predyspozycje, to w ramach urozmaicenia środowiska można z nim trenować różnorodne sporty. Agility, canicross, tropienie użytkowe czy nawet zabawy w aportowanie pozwalają psu wyładować energię w kontrolowany i konstruktywny sposób.
Biorąc to wszystko pod uwagę, warto pamiętać o jednej złotej zasadzie – każdy pies jest inny. Jeden potrzebuje więcej stymulacji umysłowej, inny fizycznej. Dlatego należy bacznie obserwować pupila i eksperymentować z różnymi formami aktywności. O sportach wodnych, które można uprawiać z czworonożnym towarzyszem, przeczytasz tu.