Muszą wyciąć trochę drzew w Lasie Arkońskim, aby ratować przyrodę
Struga Żabiniec w okolicach Warszewa i Osowa to dopływ Kijanki. Mieszkańcy mogą zobaczyć strumień podczas spacerów w Lasie Arkońskim. Struga znajduje się w zagłębieniu wysokiej skarpy porośniętej drzewami. Skarpa wymaga dość pilnej interwencji, bo jest w złym stanie i osuwa się. Dlatego Zakład Usług Komunalnych chce ją zabezpieczyć. Ale to teren przyrodniczy ściśle chroniony. Jakakolwiek większa interwencja wymaga zgody na tzw. odstępstwa od zakazu ingerencji. Taką zgodę mają w przyszłym tygodniu dać radni. W środę wniosek jednogłośnie zaakceptowali radni z komisji gospodarki komunalnej. Dyskusji nie było, bo nie ma wątpliwości, żę inwestycja jest konieczna.
ZUK chce zabezpieczyć skarpę przed osuwaniem się z zastosowaniem metody dociążeniowej przy użyciu koszy gabionowych.
- Zaprojektowana konstrukcja zmniejsza ryzyko wystąpienia osuwiska przy jednoczesnym odprowadzeniu wód gruntowych do cieku Żabiniec, co będzie stanowić naturalne zasilanie cieku - wyjaśnia w uzasadnieniu uchwały Łukasz Kadłubowski, zastępca prezydenta Szczecina.
Ratowanie osuwiska łączy się z koniecznością usunięcia części istniejących drzew i krzewów. Według dendrologów drzewostan porastający teren inwestycji nie przedstawia większej wartości dendrologicznej – są to drzewa i krzewy gatunków rodzimych, pochodzące z sukcesji naturalnej, często zdeformowane i w złym stanie zdrowotnym.
- Powstały ubytek w drzewostanie będzie zrekompensowany nasadzeniami uzupełniającymi, zgodnie z decyzją marszałka województwa - dodaje Kadłubowski.
Urzędnicy przyznają, że zabezpieczenie skarpy spowoduje " trwałe zniekształcenie aktualnej rzeźby terenu", ale z drugiej strony "należy mieć na uwadze fakt, że niwelacja terenu wraz z konstrukcjami oporowymi przywróci pierwotny kształt skarpy, która przez lata uległa erozji, zatem będzie to działanie zmierzające do przywrócenia i utrzymania naturalnej rzeźby terenu".
- Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego wykazano, że planowana inwestycja będzie wykonywana na potrzeby ochrony przyrody oraz w celu zapewnienia bezpieczeństwa osób i mienia, wobec powyższego podjęcie uchwały jest w pełni uzasadnione - przekonuje Łukasz Kadłubowski.