Kujawsko-Pomorskie: Nadwyżka ziemniaków przemysłowych. Rolnicy apelują o skup
Zarząd Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej zwrócił się do prezesa Krajowej Grupy Spożywczej z prośbą o "wypracowanie sposobu zebrania z rynku nadwyżki ziemniaka skrobiowego".
- Zwracają się do nas rolnicy, producenci ziemniaków skrobiowych, którzy - zgodnie z umową kontraktacji zawartą z Przedsiębiorstwem Przemysłu Ziemniaczanego Trzemeszno - mogą sprzedać taką ilość ziemniaków, na jaką opiewa kontrakt po umówionej cenie oraz 10 procent powyżej kontraktu za połowę tej ceny - wyjaśniają rolnicy.
Tymczasem plon ziemniaków przemysłowych w regionie szacuje się na 130 procent.
- Brakuje alternatywnych skupów tego surowca, co może doprowadzić do pozostawienia reszty plonu na polu - obawiają się producenci.
- Rolnicy chcieliby tego uniknąć, gdyż nie jest dobrym obyczajem pozostawianie wyprodukowanych płodów niezebranymi. Te z kolei mogą stanowić realny problem zachwaszczenia ziemniakiem, który jest niemożliwy do zwalczenia w wielu uprawach - argumentuje samorząd rolniczy w piśmie do prezesa Leszka Świętochowskiego, prezesa KGS.
Rolnicy szacują, że zbiór ziemniaka kombajnem i brak możliwości jego sprzedaży spowoduje koszty w wysokości 2 tys. zł na hektar. - To może zdecydować o opłacalności uprawy ziemniaka w wielu gospodarstwach. Zatem zawracamy się do Pana prezesa o rozważenie możliwości skupienia całej nadwyżki plonu za połowę ceny kontraktacji z odroczonym terminem płatności - zaproponowali rolnicy.
Zapytaliśmy Krajową Grupę Spożywczą o decyzję w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.