Narkotyki trzymał w... pudełku po serku wiejskim. Mieszkańcowi Gdańska grozi nawet 10 lat więzienia
Narkotyki w Gdańsku
Policjanci znali zatrzymanego mężczyznę ze środowiska, związanego z pseudokibicami gdańskiej drużyny piłkarskiej. Gdy w ubiegłym tygodniu 45-latek zauważył mundurowych, wyraźnie zaczął się denerwować, próbował ich ominąć, a podczas rozmowy drżały mu ręce.
Funkcjonariusze podejrzewali, że ma przy sobie substancje zabronione, co szybko się potwierdziło.
- Policjanci ujawnili przy podejrzanym MDMA w postaci różowej tabletki - mówi podkom. Anna Banaszewska-Jaszczyk z zespołu prasowego KWP w Gdańsku.
Znaczne ilości trzymał w mieszkaniu
To jednak był wierzchołek góry lodowej. Znaczne ilości środków odurzających mundurowi wykryli jeszcze w lokum 45-latka, w którym mieszkał z matką. Łącznie znaleźli tu blisko 370 gramów marihuany i 325 gramów amfetaminy.
Mężczyzna miał na narkotyki nietypowe skrytki...
- Część z nich była w worku schowanym w zamrażalniku, inne w dużym pudełku po serku wiejskim - dodaje rzeczniczka komendy wojewódzkiej.
Oprócz marihuany, amfetaminy i tabletek ecstasy policjanci zabezpieczyli jeszcze gotówkę oraz 3 telefony komórkowe. 45-latkowi grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
- To kolejna realizacja, która pokazuje, że skuteczność funkcjonariuszy Wydziału do spraw Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców KWP w Gdańsku nie wynika z przypadku, lecz z codziennej pracy i dobrego rozpoznania środowiska piłkarskich chuliganów - dodaje Anna Banaszewska-Jaszczyk.
ZOBACZ TEŻ: 700 narkotykowych przesyłek do paczkomatów. Tak dilowali towarem za milion złotych. Jest 8 zatrzymań