Nauczycielski przywilej na wymarciu. Nie ratują go nowe przepisy
Spadek liczby uprawnionych
We wrześniu 2025 roku świadczenia kompensacyjne pobierało 9,8 tys. nauczycieli - poinformował ZUS. To mniej niż miesiąc wcześniej, gdy świadczenie otrzymywało 10,1 tys. osób. Równocześnie rośnie jego przeciętna wysokość - we wrześniu wyniosła ona około 4300 zł, w sierpniu było to 4173,76 zł.
Porównując dane rok do roku, widać wyraźny trend spadkowy. We wrześniu 2024 r. kompensówki otrzymywało 11,1 tys. osób, a rok wcześniej - 11,8 tys., przy średniej wysokości świadczenia wynoszącej 3806,62 zł. W 2022 roku było to 12,2 tys. nauczycieli i 3193,19 zł. Dla porównania: w 2021 roku uprawnionych było aż 12,9 tys. Wynika to z faktu, że nauczycielskie świadczenie kompensacyjne jest świadczeniem wygasającym - liczba osób, które mogą z niego skorzystać, będzie stopniowo malała, mimo rosnącej wysokości wypłat.
Rosjanie zawiedzeni: Czy to naprawdę zima? Nagrania z Moskwy obiegły internet
Dla porównania, we wrześniu 2025 roku świadczenia pomostowe pobierało 39 tys. osób, a ich przeciętna wysokość wynosiła 5636,39 zł. Kompensówki, choć podobne, funkcjonują na nieco innych zasadach i nie są dostępne dla wszystkich zawodów.
Kto może otrzymać świadczenie kompensacyjne?
Nauczycielskie świadczenia kompensacyjne przysługują tym pedagogom, którzy mają minimum 30 lat stażu pracy, w tym 20 lat pracy nauczycielskiej, i pracują co najmniej na pół etatu. Wiek uprawniający do otrzymania świadczenia wzrasta zgodnie z przepisami - w latach 2025-2026 wynosi on 56 lat dla kobiet i 61 lat dla mężczyzn.
Od 1 września 2025 roku grupa uprawnionych została poszerzona m.in. o nauczycieli placówek doskonalenia zawodowego, bibliotek pedagogicznych, centrów umiejętności czy zakładów poprawczych. Mimo to liczba beneficjentów nadal spada.
ZUS przypomina, że kompensówki nie są finansowane ze składek, lecz z budżetu państwa. Na stronie internetowej udostępniono także kalkulator, dzięki któremu nauczyciele mogą sprawdzić prognozowaną wysokość świadczenia.