Nie masz możliwości lub czasu zająć się mogiłami swoich bliskich? Firma za ciebie posprząta grób, usunie chwasty, zapali znicz

- To usługa, jak każda inna z branży utrzymania czystości. Najczęściej klienci zamawiają uprzątnięcie grobu, żeby "jakoś" wyglądało i postawienie kilku zniczy. Często chodzi o 1 listopada, bo jakoś niezręcznie stanąć przy zaniedbanym nagrobku, a nie ma też możliwości sprzątania ktoś, kto z daleka przyjeżdża na dzień czy dwa - mówi pracownik jeden z firm zajmujących się sprzątaniem grobów.

Zaznacza, że obecnie ciężko będzie teraz znaleźć firmę, która będzie miała czas posprzątać grób jeszcze przed świętem Wszystkich Świętych. To najgorętszy okres w tej branży. Inne to przed Wielkanocą i Bożym Narodzeniem.

Twierdzi, że taką usługę, jako dodatkowe zajęcie, wykonują firmy pogrzebowe lub zajmujące się utrzymaniem czystości.

Cmentarne usługi najłatwiej dostępne są w większych miastach. Problemy mogą być z nekropoliami w najmniejszych miejscowościach. Zazwyczaj nie ma tam firm, a te z miasta, o ile w ogóle zgodzą się zrealizować zlecenie, policzą sobie dodatkowo za transport i nie chodzi tylko o koszty paliwa, ale również stracony na dojazd czas.

Firmę sprzątającą najłatwiej wyszukać w Internecie. Wystarczy wpisać do wyszukiwarki np. "sprzątanie grobów Przemyśl".

Ceny? Tanio nie jest, szczególnie, gdy ktoś ma kilka grobów.

Ceny za umycie pojedynczego grobu zaczynają się od 120 - 150 złotych, drożej za nagrobki lastrykowe i betonowe niż marmurowe. Niektóre firmy zapalą "na swój koszt" mały znicz, inne - i to jest najczęstsze rozwiązanie - za każdą czynność chcę dodatkowej zapłaty.

Jeden z najbardziej szczegółowych cenników, jakie znaleźliśmy na Podkarpaciu, zamieszcza Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Jarosławiu.

Korzystniej jest wykupić pakiet. Sprzątanie dużego grobowca i przyległego terenu, usługa całoroczna w cyklach miesięcznych w okresie Świąt Wielkanocnych, Bożego Narodzenia i Wszystkich Świętych stroik i znicz gratis plus wysłanie zdjęcia z wykonanej usługi drogą elektroniczną - 2160 zł. Mały grobowiec wychodzi kilkaset złotych taniej.

Ceny usług w Rzeszowie, Przemyślu, Krośnie czy innych miastach są na podobnym poziomie.

Często oprócz firm, w różnych serwisach ogłaszają się prywatne osoby, studenci. Zazwyczaj oferują niższe ceny.

- Kto korzysta? Raczej starsi, którzy choć są na miejscu, to nie mają sił sprzątać. To nie jest lekkie zajęcie. Wynajmą sobie ekipę, która zrobi to o wiele lepiej i dokładniej. Są też ludzie z daleka, z zagranicy, którzy jeszcze identyfikują się ze swoimi przodkami na cmentarzu - wyjaśnia pracownik firmy sprzątającej.

Zdalne zlecenie usługi, choć wygodne, nie daje gwarancji, co do jakości wykonanej pracy. Z tego powodu nie każdy się decyduje na wynajęcie firmy.

- Mam pięć grobowców na jednym cmentarzu na Dolnym Śląsku i żadnej rodziny, która mogłaby się nimi zająć. Plus jeden pojedynczy grób na innej nekropolii, w odległosci kilkunastu km. Za samo, jednokrotne sprzątanie zapłaciłbym ponad 2000 zł. Do tego znicze, kwiaty, otoczenie grobu za postawienie których ktoś weźmie pieniądze. Nie mam pewności, jak zostanie wykonana usługa, zdjęcia nie oddadzą wszystkiego. Dlatego raz do roku sam jeżdżę. Pomimo kosztów na paliwo (600 km w jedną stronę) i dwóch noclegów i tak wychodzi taniej, a przynajmniej wiem, że solidnie wykonam czyszczenie - mówi mieszkaniec Przemyśla.