„Nie przepadała za patosem i wieńcami”. Joanna Kołaczkowska mówiła o szczegółach swojego pogrzebu. Jakie miała życzenia?

Zmarła uwielbiana artystka kabaretowa Joanna Kołaczkowska. Dwukrotnie zmagała się z nowotworem. Próbowała oswoić chorobę i temat śmierci, często rozmawiając na ten temat. W związku z tym wiadomo, jakie miała życzenia dotyczące swojego ostatniego pożegnania. Jak będzie wyglądał jej pogrzeb? Kabaret Hrabi wystosował nietypową prośbę.
Nie żyje Joanna Kołaczkowska, współtwórczyni Kabaretu Hrabi. Miała 59 lat.Nie żyje Joanna Kołaczkowska, współtwórczyni Kabaretu Hrabi. Miała 59 lat
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Polska Press
Anna Moyseowicz
Joanna Kołaczkowska chciała mieć pogrzeb humanistyczny.
Joanna Kołaczkowska chciała mieć pogrzeb humanistyczny. © Polska Press Grupa | Polska Press

Zaczęło się w Biedronce. Akcja 10+10 gratis tylko do 31 października

Zmarła Joanna Kołaczkowska. Walczyła z nowotworem

Joanna Kołaczkowska lata temu zmagała się z czerniakiem. Chorobę wykryto, gdy artystka była w ciąży. Bała się nie tylko o zdrowie swoje, ale i nienarodzonego dziecka. Pomimo wyzdrowienia, pozostał ogromny strach przed rakiem (kancerofobia), a także przed śmiercią. Kołaczkowska badała się i kontrolowała stan zdrowia. Często narzekała na zmęczenie, zdarzały jej się również omdlenia. Nie wiadomo jednak, jaki miały związek z nowotworem, który rozpoznano później.

Przed tegorocznym długim weekendem majowym Joanna Kołaczkowska dowiedziała się, że poważnie choruje. Rak powrócił, tym razem w formie nowotworu mózgu. Pomimo operacji, artystce nie udało się pomóc. Zmarła w wieku 59 lat.

Nietypowe życzenie dotyczące pogrzebu. Uroczystość bez kwiatów

Kabaret Hrabi przedstawił w mediach społecznościowych szczegóły dotyczące pogrzebu. Uroczystość odbędzie się 28 lipca w Warszawie. Najpierw, o godzinie 11:00, zostanie odprawiona msza święta żałobna w kościele św. Karola Boromeusza przy ul. Powązkowskiej 14. Następnie, godzinie 12:30, odbędzie się pożegnalna uroczystość świecka. Będzie miała miejsce w sali ceremonialnej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

Kabaret wystosował nietypową prośbę.

- Asia nie przepadała za patosem i wieńcami.Zamiast kwiatów – jeśli czujecie taką potrzebę – spełnijcie Jej wolę i wesprzyjcie Fundację Avalon – napisano.

Jak dodano, będzie można też wrzucić pieniądze do puszki.

Joanna Kołaczkowska o śmierci. Ustaliła z kabaretem plan działania

Joanna Kołaczkowska poruszyła temat śmierci i pogrzebu w rozmowie z Szymonem Majewskim, w podcaście „NASZE POGRZEBY, czyli FULL PLAN”. Przyjaciele rozmawiali ze sobą o różnych sprawach, często przy tym żartując, ale też podchodząc do nich na poważnie. Artystka wyznała, że od dawna myśli o śmierci. Porusza ten temat też z kolegami z kabaretu „Hrabi”. Jak wyjawiła, mają ustalony plan na wypadek śmierci każdego z nich.

– Chłopaki powiedzieli, że jeżeli ja [odejdę – przyp. red.], to nie będzie już Hrabi. Ja jestem za silnym czynnikiem. A wiesz, że ja wskazałam dwie osoby, które mogłyby mnie zastąpić? – mówiła.

Nie zdecydowała się jednak podać nazwisk kobiet, które uznała za odpowiednie zastępstwo dla siebie. Wyjawiła jedynie, że są to artystki kabaretowe. Jak dodała, oczywiście martwiła się także o swoich bliskich i dziecko.

Joanna Kołaczkowska zaplanowała swoje ostatnie pożegnanie

Jak wyznała Kołaczkowska w podcaście, od dziecka myślała o własnym pogrzebie. Niezwykle przeżyła pogrzeb ojca, głównie dlatego, że jako dziecko nie rozumiała tej uroczystości. Później wyobrażała sobie swój pogrzeb jako podobny, bardzo smutny i najlepiej po śmierci swojej mamy, by ta nie musiała przeżywać śmierci swojego dziecka. Co więcej, chciała, by pewne osoby podczas pogrzebu żałowały, że jej nie doceniły.

– Miałam taką potrzebę, ponieważ miałam trochę naturę neurotyczną – mówiła.

Jak dodała, potrafiła obrażać się na ludzi, a gdy jej się coś nie udawało w kwestii miłości, wówczas wyobrażała sobie swój pogrzeb i żal tych mężczyzn.

Jak dodała, oczywiście jej podejście się zmieniło. Nie miała już w sobie rozżalenia, a negatywne wydarzenia z przeszłości oceniała jako „ciekawe”, uczące czegoś. Wymieniła jednak nowe życzenia. Chciałaby zostać skremowana. Wyznała, że nie jest wierząca i nie zależy jej na pogrzebie katolickim. Doceniała pogrzeby humanistyczne, które – według niej – są prywatnym pożegnaniem danej osoby.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!

Wybrane dla Ciebie
Wysoka porażka rugbistów PGE Edach Budowlanych z Awentą Pogonią Siedlce
Wysoka porażka rugbistów PGE Edach Budowlanych z Awentą Pogonią Siedlce
Kozienice: Kolejna kwesta na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków
Kozienice: Kolejna kwesta na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków
Szczecin: Wkrótce startuje nowy sezon na lodowisku przy Netto Arenie
Szczecin: Wkrótce startuje nowy sezon na lodowisku przy Netto Arenie
Poznań: Groźny wypadek w Zalasewie pod miastem. Auto wylądowało na drzewie
Poznań: Groźny wypadek w Zalasewie pod miastem. Auto wylądowało na drzewie
Augustów: Ruszyła budowa Miejscowego Centrum Sterowania
Augustów: Ruszyła budowa Miejscowego Centrum Sterowania
Szkoleniowiec lidera po porażce z GKS-em Katowice: "To dobra lekcja"
Szkoleniowiec lidera po porażce z GKS-em Katowice: "To dobra lekcja"
Wasilków: Zimna pasja. Podlaskie morsy nie boją się żadnej pogody
Wasilków: Zimna pasja. Podlaskie morsy nie boją się żadnej pogody
Zielona Góra: W Muzeum Ziemi Lubuskiej odbędą się kolejne Zaduszki
Zielona Góra: W Muzeum Ziemi Lubuskiej odbędą się kolejne Zaduszki
Bezwola: Motocyklista ranny po zderzeniu z osobówką
Bezwola: Motocyklista ranny po zderzeniu z osobówką
Poznań: Więcej zieleni w centrum. Chłodna i Głogowska mają nowy wygląd
Poznań: Więcej zieleni w centrum. Chłodna i Głogowska mają nowy wygląd
Policyjny pościg pod Warszawą. Radiowóz uderzył w drzewo
Policyjny pościg pod Warszawą. Radiowóz uderzył w drzewo
Witaszyce - Pleszew: Wypadek na drodze krajowej. Są utrudnienia
Witaszyce - Pleszew: Wypadek na drodze krajowej. Są utrudnienia