Nieprzytomny 21-latek na przystanku. Białostoccy policjanci podjęli reanimację
Policjanci z białostockiej drogówki, wracając do komendy po zakończonej służbie, wykazali się niezwykłą czujnością i profesjonalizmem, ratując życie młodemu mężczyźnie. Dzięki ich szybkiej reakcji, 21-latek, który stracił przytomność i przestał oddychać, trafił pod opiekę medyczną.
Do zdarzenia doszło w pobliżu przystanku autobusowego, gdzie funkcjonariusze zauważyli leżącego na chodniku mężczyznę. Nie wahając się ani chwili, zatrzymali radiowóz i ruszyli z pomocą. Po stwierdzeniu, że 21-latek jest nieprzytomny, ułożyli go w pozycji bocznej i wezwali pogotowie ratunkowe. Gdy mężczyzna nagle przestał oddychać, policjanci niezwłocznie rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową, przywracając mu funkcje życiowe.
Sytuacja była dramatyczna – poszkodowany po raz kolejny stracił oddech. Mundurowi, nie tracąc zimnej krwi, ponownie podjęli uciskanie klatki piersiowej, co pozwoliło na przywrócenie oddechu. Chwilę później na miejsce dotarła karetka pogotowia, która zabrała 21-latka do szpitala.
Dzięki błyskawicznej interwencji i profesjonalnemu działaniu policjantów udało się uratować życie młodego mężczyzny. Ich postawa jest przykładem nie tylko wzorowego wykonywania obowiązków, ale także ogromnej odpowiedzialności i zaangażowania w pomoc drugiemu człowiekowi.
(fot. KMP Białystok, źródło KMP Białystok)