Niż genueński i oberwanie chmury nad powiatem przysuskim. Zalane posesje i piwnice. Korczanka grozi wylaniem, trwa umacnianie brzegów

Niż genueński przyniósł nawalne deszcze w całym regionie radomskim. Najtrudniejsza sytuacja po nocy z wtorku na środę 9 lipca jest w powiecie przysuskim. Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Przysusze pierwsze zgłoszenia z prośbą o pomoc odebrał właśnie w nocy, z gminy Odrzywół. Strażacy wyjeżdżali do pompowania wody z zalanych piwnic i posesji.

Aktualizacja

Około godziny 13 sytuacja na rzeczce Korczance została opanowana. Koparka zadysponowana przez Urząd Miasta i Gminy udrożniła ujście do Drzewiczki i woda zaczęła spływać.

Korczanka w Odrzywole jest nazywana strugą, to niewielka rzeczka, nikt się nie spodziewał, że może stworzyć zagrożenie. U ujścia zadziałały bobry, stąd spiętrzenie wody, ale teraz poziom wody spada systematycznie. Strażacy cały czas są na miejscu, jeszcze pompują wodę, ale zagrożenie zostało zażegnane. Jeśli nie będzie nawalnych opadów nic nie powinno się dziać. Gospodarstwa zostały oczywiście także zabezpieczone workami i monitorujemy sytuację

- mówi Tomasz Niemirski, wiceburmistrz Odrzywołu.

Jak pisaliśmy sytuacja w gminie Odrzywół była najtrudniejsza w powiecie. Już w nocy były tam pierwsze interwencje. Kolejne godziny przyniosły jeszcze większe zagrożenie. Gwałtownie zaczął wzrastać poziom wody w niewielkiej Korczance. Gdyby rzeka wystąpiła z brzegów mogłoby dojść do zalania całych gospodarstw, także domów przy ulicach Praga i Radomskiej. Strażacy umacniają brzegi rzeczki w Odrzywole.

Korczanka ma ujście do Drzewiczki. I poza umacnianiem jej brzegów konieczne jest też udrożnienie tego ujścia. Tam wkroczy już ciężki sprzęt zadysponowany przez Urząd Miasta i Gminy Odrzywół. U ujścia Korczanki działały też bobry, trzeba jak najszybciej oczyścić to miejsce

- mówił nam rano w środę 9 lipca młodszy brygadier Damian Kobyłka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Przysusze.

W nocy z wtorku na środę strażacy pompowali wodę z podtopionych podwórek przy ulicy Opoczyńskiej w Odrzywole.

Strażacy działali też w Kolonii Ossa w gminie Odrzywół. Tam trwa remont budynku Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Przed ulewami został zdjęty dach. W nocy był zabezpieczany plandekami, żeby zminimalizować straty. Ale ośrodek i tak został zalany.

W Przysusze strażacy pompowali wodę z zalanych piwnic obu budynków Sądu Rejonowego. Takie działania prowadzą też w piwnicy Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

W gminie Wieniawa zalana została piwnica Urzędu Gminy oraz Przedszkola, tam też działają strażacy.

W Politowie w gminie Borkowice zwalone drzewo blokowało przez jakiś czas przejazd drogą gminną.

Wiele zgłoszeń strażacy odebrali także z gminy Klwów. W samym Klwowie i Głuszynie były pompowania wody z kotłowni w budynkach mieszkalnych.

Mamy też coraz częściej zgłoszenia o zalanych tunelach. Rolnicy próbują sami walczyć z wodą, ale niestety nie zawsze sobie radzą i nas proszą o pomoc. Pompowanie z tunelu z papryką jest na przykład w Kłudnie w gminie Klwów

- informuje młodszy brygadier Damian Kobyłka.