Niże nad Kujawami i Pomorzem. Co najmniej dwa tygodnie opadów
- Niedawno pisałem o tym, że lipiec to kapryśny miesiąc i aktualna prognoza zdecydowanie potwierdza ten fakt. Najbliższe dwa tygodnie to okres zalegania nad Polską układu niskiego ciśnienia – informuje bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk.
W zależności od położenia centrum niżu genueńskiego (bo narodził się w Zatoce Genueńskiej Morza Śródziemnego) zmieniać się będzie kierunek napływu mas powietrza. Te płynące z kierunków północnych przyniosą ochłodzenie (11-13 lipca ma być 18-20 stopni Celsjusza), zaś te z południa zdecydowanie podwyższą temperaturę (20-23 lipca od 28 do 29 stopni).
Za to dość stabilnie zapowiada się temperatura w nocy. Nad ranem termometry pokażą najczęściej 15-16 kresek.
Niż genueński za kilka dni osłabnie, ale jego miejsce zajmą inne.
W Kujawsko-Pomorskiem podać będzie często
Jednocześnie w najbliższych dwóch tygodniach aura będzie wilgotna. Przewiduje się częste przelotne opady, a pomiędzy nimi kilkugodzinne przejaśnienia. W niektóre dni dołączą burze, które jeszcze zintensyfikują wielkości opadów.
- Miejmy nadzieję, że burzom nie będą towarzyszyć takie zjawiska jak grad czy huraganowy wiatr, choć tego wykluczyć nie można, zwłaszcza przy wysokiej temperaturze powietrza. Przez te dwa tygodnie prognozy dla naszego rejonu przewidują w sumie od 80 do 110 milimetrów deszczu, czyli powyżej normy miesięcznej – wylicza synoptyk.
Zdaniem Bogdana Bąka te wielkości opadów na pewno złagodzą suszę i poprawią sytuację w rolnictwie, ale jednocześnie wzrośnie zagrożenie lokalnymi podtopieniami niżej położonych terenów.
- Niestety nie jest to pogoda na opalanie i miejmy nadzieję, że koniec lipca, a także sierpień będą bardziej łaskawe dla letniego wypoczynku – kończy nasz rozmówca.