Noc na Lubelszczyźnie minęła spokojnie. Ostrzeżenia nadal obowiązują. Jaka prognoza na najbliższe dni?
Mimo ostrzeżeń przed gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi, Lubelszczyzna minionej nocy (8/9 lipca) uniknęła poważniejszych skutków niżu genueńskiego. Służby interweniowały jedynie osiem razy. Alerty jednak obowiązują.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | KL/archiwum
Aleksandra Szymczak
Spokojna noc na Lubelszczyźnie
Chociaż województwo lubelskie nie było najbardziej zagrożone skutkami niżu genueńskiego, to służby były w podwyższonej gotowości.
Jak wczoraj (8 lipca) zapowiedzieli wojewodowie lubelscy gwałtowne zmiany w pogodzie przynoszą różnego rodzaju straty, na które trzeba być wcześniej gotowym
– Zagrożenia to nie tylko intensywne opady, ale również powalone drzewa, przerwy w dostawie prądu i utrudnienia w komunikacji – zaznaczył wicewojewoda lubelski Wojciech Wołoch.
Mimo niesprzyjających prognoz, noc z 8 na 9 lipca w woj. lubelskim przebiegła dosyć spokojnie.
– Odnotowaliśmy 8 interwencji, sześć zdarzeń związanych z usunięciem połamanych gałęzi, dwa z wypompowaniem wody. Ogólnie w regionie było spokojnie – przekazał "Kurierowi" dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.